To jest moja kolejna Nowenna Pompejańska ale nie pamiętam która z kolei,o co się modliłam tym razem? Modliłam się o poprawę pamięci i o mądrość , ktoś mi powie ale po co i zacznie się śmiać. A dlatego ze od urodzenia jestem osobą niepełnosprawną a wada z jaką się urodziłam ma właśnie związek z pamięcią. To dlatego m nie raz było mi trudno nauczyć sie czegoś na pamięć ale uczyłam się mimo to. Przyszedł 2020 rok a więc pandemia wszyscy zaczęli się zamykać to wszystko odbiło się na mnie przestałam być czynna i tym samym pamięć stała się ulotna sobie pomyślałam za co to wszystko , czemu minie to spotkało aż pewnego dnia natknęłam sie w internecie na Nowennę Pompejańską pomyślałam może warto ją odmówić przecież nie zaszkodzi a na pewno pomoże więc zaczęłam się modlić. Gdy zaczęłam sie modlić poczułam dziwny powiew ciepłego wiatru i to nie dlatego że było ciepło na dworze ale po prostu był on inny , poczułam wtedy ze mogę wszystko nawet w nocy przyśniła mi się Matka Boska z dzieciątkiem Jezus śniło mi się że widziałam ją na Muralu jednym z kamienic namalowana była biało-czerwona flaga a na niej ona trzymająca swoje dzieciątko to był chyba obraz ”Czarnej Madonny” z Częstochowy ale nie wiem co ten sen miał znaczyć może to oznaka że chce mnie widzieć w Częstochowie bo też dawno tam nie byłam a to dobry sposób aby jej podziękować za wszystko co czyni w moim życiu interpretacji jest wiele. Wracając do mojego świadectwa faktycznie wskazówki jakie dostałam od Maryi to czytanie książek dla mnie było to wyzwanie ponieważ nie lubiałam czytać książek a co za tym idzie nie byłam molem książkowym ale dzieki Nowennie je polubiłam teraz czytam jedną po drugiej , biorę witamnę b6 i leki na pamięć itp. Ale też zauważyłam że Maryja wspomaga mnie też w nadnaturalny sposób który trudno mi wytłumaczyć jak wszystko co nie ma podłoża ziemskiego. Teraz widzę że jest poprawa na razie rewelacji nie ma ale ja wierzę że jeszcze będzie lepiej że Maryja dalej mnie będzie wspomagać i za to jej szczerze dziękuję.
