Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

LIST! Krzysztof: Nie tym razem…

Nowennę odmawiałem w styczniu i lutym 2023 roku. W intencjach ogólnie o pracę, finanse i w intencjach Matki Bożej, żeby też coś dać Maryi od siebie. Owoce nowenny są kompletnie beznadziejne.

Byłem na wielu rozmowach kwalifikacyjnych. Raz bardzo nie wiele brakło żeby się udało. Trzy razy mi wprost odmówili. Trzy raz chciano mnie wprost naciągnąć na coś czego nie było w umowie, a jeden raz wprost zostałem oszukany finansowo.

Po już 2 miesiącach nie czuję że w ogóle jakąś modlitwę odmawiałem. Więcej bym zyskał gdybym zamiast modlić się, wcześniej skupił się na jakimś samodzielnym rozwiązaniu swoich kłopotów. Zdecydowanie nie polecam tej nowenny. Jest dłuuuuga, męcząca, daje mizerne owoce, cuda się czasem zdarzają, ale nie warto na nie liczyć. Zamiast reperacji finansów tylko straciłem. Dno i ruina duchowa po wszystkim. Bardzo chciał bym coś pozytywnego napisać, ale nie da się. Przepraszam.

2.8 5 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ola
Ola
18.12.23 21:41

Krzysztofie więcej pokory Tobie życzę. Z pustego to i Salomon, nie naleje…

Karolina
Karolina
18.12.23 09:02

Wiem jak się czujesz. Odmówiłam już wiele nowenn, z czego zostały wysłuchane 2, za co jestem ogromnie wdzięczna. Jednak cała reszta pozostała bez odpowiedzi, co sprawia mi dużo bólu i rozczarowania. Moje doświadczenie mówi mi, że Bóg odpowiedział jedynkę wtedy gdy proszę o coś dla innych, bo gdy prośba dotyczy moich potrzeb to nic się nie dzieje. Staram się mimo wszystko nie poddawać i trwać, ale prawdę mówiąc więcej w tym nadziei na cud niż żywej wiary. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.

Vivi
Vivi
18.12.23 00:18

„więcej bym zyskał”/ „nie polecam” – jak opinia z forum maklerskiego Kiedy czytam Twoje świadectwo, właśnie widzę , jakby jaskrawiej swoje problemy: absolutny cynizm, traktowanie Boga życzeniowo, brak zaufania oraz myślenie że uda się rozwiązać problem tylko modlitwą lub tylko po ludzku (obie te strony muszą współgrać) .. i „ja się staram to wymagam”. Szczerze: oszukujesz sam siebie. Pocieszę Cię: zwykle też tak mam, tyle ze z tym walczę. Szukałeś pracy, ale ile dołożyłeś w międzyczasie do swojego wykształcenia? Jakiś kurs? Nic nie piszesz. A z tego bierze się dobra praca. 90% kursów można zrobić niskim nakładem środków finansowych. Np.… Czytaj więcej »

mena
mena
15.12.23 11:25

Rozbawiłeś mnie tym świadectwem, bo u mnie po pierwszej nowennie również było tylko gorzej , ale jednak ja postanowiłam ,że się nie poddam ,że miliony świadectw coś mówi innego.
Zaczęłam kolejną , już w połowie drugiej zdarzył się pierwszy cud.
I tak nowenna jest już ze mną wiele lat i cuda zdarzają się nie tylko w moim życiu, ale też i u tych co tą nowenne poleciłam, owszem są czasem intencje , nie wysłuchane, też takie , które wydają owoce po czasie, jak np. W sprawie pracy dla szwagra, dwa lata od nowenny dostał wymarzoną pracę.

Emi
Emi
15.12.23 07:11

Drogi Krzysztofie, Twoje świadectwo wskazuje pewien szlak Twojej wędrówki- Bóg nie spełnił Twoich oczekiwań..
Ale On nie jest złotą rybką do spełniania naszych życzeń, a różaniec to nie czarodziejska różdżka. Chodzi w nim raczej o zaufanie Jego miłości i pogłębienie naszej relacji z Nim i Jego Matką. Myślisz, że On nie wie czego potrzebujesz? Bóg potrzebuje naszej zgody na działanie- w odpowiednim czasie, miejscu i w odpowiedni sposób- zawsze dla nas najlepszy. Może właśnie to doświadczenie ma cię zbliżyć do Niego.. Zaufaj Mu..

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x