Odmówiłam Nowennę Pompejańską kilka razy. Prosiłam Maryję o dar wiary dla narzeczonego.
Dziś jesteśmy małżeństwem katolickim. Wesele, które przekładaliśmy cztery razy, było najpiękniejszym dniem, a to również dzięki nowennie.
Ufam, że Maryja otworzy(ła) Niebo dla dusz bardzo bliskich mi osób, bo ich też powierzałam opiece Matki Bożej. Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy warto modlić się w ten sposób, to niech moje świadectwo będzie dla Was potwierdzeniem.
Pozdrawiam