Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

List od Izy: Ufam…

To moja druga Nowenna Pompejańska i drugie świadectwo. Pierwsza Nowenna została spełniona jeszcze podczas jej odmawiania, Matka Przenajświętsza obdarowała mojego tatę wszystkimi łaskami, o jakie poprosiłam. Z taką ufnością rozpoczęłam więc drugą Nowennę Pompejańską. Po ponad 10 latach zdecydowaliśmy się na budowę własnego domu (z elementów prefabrykowanych).

Dzieci są coraz starsze, potrzebują odrobiny własnej przestrzeni, a mieszkają razem w malutkim pokoiku z łóżkiem piętrowym. Niestety po wylaniu fundamentu i w płacie największej zaliczki, firma budowlana zaczęła się ociągać, rzadko odbierali telefony. Bałam się, że zostaliśmy oszukani, że nasze nadzieje na poprawę sytuacji życiowej legły w gruzach. Wtedy zdecydowałam się zacząć odmawiać drugą Nowennę Pompejańską w intencji dokończenia budowy naszego domu, żebyśmy nie padli ofiarą oszustów.

Odmawianie tej Nowenny było trudne, tzn. nie ogarnął mnie od razu błogi spokój, że wszystko będzie dobrze (tak jak poprzednio). Ukojenie przynosiło tylko odmawianie Różańca, jak go odkładałam, strach znowu mnie paraliżował. Z czasem przychodziło więcej spokoju przeplatanego z atakami paniki.

Podczas odmawiania Nowenny dowiedzieliśmy się, że firma budowlana ma poważne problemy finansowe. Jedna moja prośba została więc spełniona – nie zostaliśmy oszukani.
Pod koniec odmawiania NP dowiedzieliśmy się o 2 ofertach pomocy finansowej dla tej firmy. Decyzja w tej sprawie miała zapaść na początku tego tygodnia. Mieliśmy też dostać grafik prac. Niestety jest czwartek i nikt nie odbiera telefonu…

Ufam, że Matka Boska nam pomoże, że dokończymy budowę.

Dzięki odmawianiu Nowenny polubiłam Różaniec. Zawsze bałam się modlitwy różańcowej, bo jest ona długa i monotonna, jednak gdy ją codziennie odmawiałam to odnalazłam w niej spokój. W przeszłym tygodniu jest październik i już planuję przychodzić na Nabożeństwa Różańcowe.

Podczas pisania tego świadectwa uzmysłowiłam sobie jakie jest ono ważne. Bo właśnie w tej chwili poczułam, że wszystko się ułoży, że Matka Przenajświętsza jest przy mnie, że czuwa i czeka na to świadectwo – zwieńczenie Nowenny Pompejańskiej – ogłoszenie Jej dobroci i miłosierdzia, zachęcenie innych, by się z ufnością do Niej udawali.

5 3 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x