Szczęść Boże,
Chciałam odmówić nowennę, ale od pewnego momentu zaczęłam odmawiać tylko jedną część różańca z uwagi na dolegliwości nerwicowe. Modliłam się w intencji Bożej woli dla mnie i chłopaka, z którym jesteśmy razem 5 lat, abyśmy byli w stanie podjąć dobra decyzję.
Od samego początku nowenny skumulowały się problemy, wydaje mi się, że niestety zamiast ślubu będzie rozstanie, ale jeśli to będzie dla nas najlepsze, to mam nadzieję, że będę w stanie się z tym pogodzić.
Podczas nowenny było ciężko, nic się nie układało, brak pracy, pieniędzy, problemy zdrowotne w rodzinie, niezrozumienie i kryzys w związku, a przez stres powróciła nerwica. Po 2 miesiącach znalazłam dobrą pod każdym względem pracę, dzięki czemu powoli unormuje się sytuacją finansowa. Wyniki badań z krwi wyszły dobre. Odczułam wsparcie bliskich.
Polecam z całego serca prosić o pomoc świętych, dusze czyśćcowe, aniołów, archaniołów, Maryję. Wysłałam też kilka próśb o modlitwę.
Maryja i całe niebo pomogli mi już wiele razy w trudnych chwilach. Nie poddawajmy się, bo szatan zrobi wszystko by nas zniszczyć i zniechęcić do modlitwy różańcowej. Warto zawierzyć siebie i bliskich Maryji, św. Józefowi, wtedy możemy mieć pewność, że czuwają nad nami i naszymi sprawami.
Pozdrawiam serdecznie, nie traćmy wiary, bo Pan Bóg z wszystkiego może wyprowadzić dobro .
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Spokojna głowa bez obsesyjnych myśl
Mateusz: Nowenna o nawrócenie przyjaciela
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański