Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Matka Boża uczy

Minęło już pare miesięcy odkąd rozpoczęłam moja drogę z Nowenna Pompejańską. Dowiedziałam się o niej przypadkiem, w chwili największego smutku i zrezygnowania.

Nie bez znaczenia był dla nie fakt ze był to właśnie miesiąc październik, a różaniec odmawialam bardzo rzadko….Aktualnie odmawiam już trzecia nowennę, poprzednie dwie odmówiłam jedna po drugiej, z jednym dniem przerwy. Modlę się w jednej i tej samej intencji.

Niestety, póki co moje prośby nie zostały wysłuchane ale podczas odmawiania różańca codziennie działy się niesamowite rzeczy. Miałam chwile zwątpienia ale dalej modliłam się i modlę wierząc, że może ten czas ma nauczyć mnie chociażby cierpliwości, czuje ze zostanę wysłuchana ale to może jeszcze nie jest ta pora.

Matka Boża każdego dnia daje mi tyle różnych łask, o które nawet nie prosiłam (to jest tak bardzo niesamowite), czuje ze jest przy mnie, wspiera mnie, otacza spokojem i nadzieją, a to jest bezcenne. Żadna rozmowa z człowiekiem nie daje mi tyle radości co modlitwa i wiem, że bez Matki Bożej nie poradziłabym sobie! Życzę dla Wszystkich dużo miłości, spokoju i przede wszystkim cierpliwości. Nie poddawajcie się!

4.3 3 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x