Pierwszy raz o nowennie usłyszałam dawno temu na forum dla dziewczyn starających się o dziecko, wiele z nich odmawiało modlitwę w celu poczęcia oraz szczęśliwego rozwiązania. Tak naprawdę zainteresowałam się nią po urodzeniu drugiego dziecka. Syn już po urodzeniu dostawał antybiotyki, w 6 tygodniu życia trafił do szpitala, gdzie dostawał jeden, a później drugi antybiotyk. Bardzo bałam się o jego zdrowie i życie i zaczęłam się codziennie modlić. Ze szpitala wyszliśmy, ale miał złe wyniki krwi i lekarka podejrzewała ciężką chorobę. Nadal codziennie z wielkim zaangażowaniem odmawiałam modlitwę i okazało się, że nie ma żadnej choroby, nawet alergii, którą lekarze podejrzewali. Nawet po kolejnej wizycie w szpitalu, nawet przy krwawych kupkach, które robił – wszystko się rozwiązało i syn jest zdrowy.
Kolejny raz modliłam się również w intencji jego zdrowia, żeby jego rozwój przebiegał pomyślnie i również – okazało się że w tej sferze jest wszystko w jak najlepszym porządku.
Modliłam się o córkę, która stale miała fatalne wyniki moczu, obawiałam się najgorszego, ale na szczęście żadna straszna diagnoza się nie potwierdziła, wszystko zmierza do wyleczenia.
Medalik pompejański
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Zdrapka „Nowenna pompejańska” – pomoc w modlitwie
Modliłam się też o teściową, która w czasie pandemii koronawirusa była w bardzo złym stanie, błagałam, by nie umarła w tym czasie, by nie musiała umierać sama i Matka Boska mnie wysłuchała, teściowa żyła jeszcze 2 lata, a na pogrzebie mogliśmy być wszyscy.
Modliłam się też w swojej intencji, by wyniki badań histopatologicznych nie wskazywały na nic groźnego – tak też się stało.
Teraz modlę się o zdrowie dla mojej mamy, mam złe badania krwi i dodatkowe objawy, modlę się o to, by powód był błahy, najbardziej boję się nowotworu złośliwego, ale wierzę, że i tym razem zostanę wysłuchana i mama będzie zdrowa.
