Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aneta: Dwie nowenny

Królowo Różańca Świętego z Pompejów, w pierwszej nowennie powierzyłam Ci sprawę porzucenia mnie i dzieci przez męża, jego wyprowadzki…

Prosiłam o jego Boży powrót, czyli powrót z mocnym postanowieniem budowania od nowa naszego małżeństwa na fundamencie wiary…. Na razie jego postawa nie wskazuje na żaden przełom w dobrym kierunku, po ludzku – jest gorzej.

Drugą nowennę, nie bez trudu, ofiarowałam w intencji dobrego rozwiązania się sprawy sądowej męża z byłym pracodawcą. Tu nie wiem do końca jaki jest etap, nie wiem czy kiedykolwiek poznam rozstrzygnięcie, a właściwie najważniejsze są skutki tego rozstrzygnięcia – czy będą one na chwałę Pana czy na zgubę męża…

Wstrzymywałam się z napisaniem świadectwa, bo chyba liczyłam, że mąż rzeczywiście wróci w niedługim czasie, że pojawi się jaskółka nadziei… Takiego cudu narazie nie doświadczyłam.

Ale dostałam wiele innych łask… Radzimy sobie – ja i dzieci. Ja jestem spokojna i pewna swojej postawy. Jestem blisko Boga i wierzę, że wyproszę łaskę uratowania męża z jego upadku… Mam wsparcie w bliskich, pojednałam się z siostrą, pracuję nad sobą i z powodzeniem wprowadzam zmiany na lepsze… Bóg zabrał mi pewne grzechy, lęki, które nawet nie wiem kiedy i jak mnie oplotły… Dostalam wiarę, nadzieję, że będzie dobrze i miłość do Boga i do męża mimo aktualnych okoliczności. Wołam do Ciebie codziennie, Królowo: wstawiaj się u Twego Syna. Jezu, Ty się tym zajmij. Wiem, że jesteście przy mnie i razem ze mną walczycie o moją rodzinę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jola
Jola
01.02.23 18:00

Aneto, Mateuszu, Magdo
Niech Wam Pan Bóg błogosławi i Was strzeże. Wielka to łaska kochać tych, którzy nas krzywdzą i chcieć ratować tych, którzy tego nie chcą.

Mateusz
Mateusz
24.01.23 18:29

A ja w przeciwieństwie do drogich Pań modle sie o powrod mojej rodziny do mnie synow i ich mamy abyśmy mogli razem zbodować to na nowo w całkowitym zawierzeniu sie Bogu i zgodnie z Bożym planem, nadmienie, że nie jestem i nigdy nie byłem Alkocholikiem, przemocowcem jakim kolwiek. Prosze Boga o ratunek za wstawiennictwem Królowej Rożanca Świetego i wierze w to że sie to uda mimo że sytuacja poludzku jest beznadziejna i brak jakiego kolwiek światełka. Wiedze że Paniom też sie uda wraz z pomoca Boga uratować wasze rodziny. Wytrwałość, Wiara, Nadzieja, Miłość to jest głowne oreże w takich sprawach.… Czytaj więcej »

Magda
Magda
23.01.23 22:59

Piękne♥️
Wierzę, że Twoje prośby zostaną spełnione. Ja też odmawiam nowennę o powrót mojego męża do mnie i naszego rocznego synka, na razie tak się nie dzieje, ale czuje spokój i mam wiarę, że tak się kiedyś stanie.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x