Kilka lat temu staraliśmy się z mężem o dziecko. Mieliśmy już dzieci więc nie spodziewaliśmy się żadnych problemów. Niestety w 8tyg ciąży okazało się, że dziecko się nie rozwija, kilka tygodni później poroniłam. Po badaniach, kilku niezależnych lekarzy stwierdziło, że nie będę mogła mieć już dzieci, a jeśli uda mi się jakimś cudem zajść w ciąże to jej nie utrzymam. Zawierzyłam się całkowicie Matce Bożej, odmawiając Nowennę prosiłam o możliwość bycia mamą dla kolejnego dziecka jeśli to tylko zgodne z wolą Bożą. Ktoś może powiedzieć, że miałam już dzieci więc trudno, ale ja czułam, że kogoś jeszcze brakuje w naszej rodzinie. Kilka lat później cud, niespodziewanie okazało się, że jestem w ciąży. Niestety badania wskazywały duże ryzyko choroby genetycznej u dziecka. Znów prosiłam Matkę Bożą o pomoc i znów zostałam wysłuchana. Mój synek ma już pół roku, jest wesołym, pogodnym i co najważniejsze zdrowym dzieckiem, uwielbianym przez całą rodzinę. To jednak nie koniec naszej przygody z Nowenną, proszę Matkę Bożą o pomoc przy każdej trudnej sprawie. Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że synek musi przejść operacje. Kolejny raz odmawiam Nowennę w jego intencji i głęboko wierzę, że Matka Boża pomoże nam i tym razem.
Wysłuchane prośby