Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aleksandra: Nowenna pompejańska o pokój w sercu

Chciałam się podzielić moimi odczuciami .NP odmawiam po raz 7. Trzecia o pokój w sercu moim, w sercach bliskich ,dla Polski i świata. Jeśli Boży pokój zagości w naszych sercach, to będziemy go przekazywać dalej ,by rozlał się na cały świat. I o to proszę Maryję. Czy pokój zagościł w moim sercu? Bywa różnie,ale jest lepiej niż kilkanaście lat temu. Wiem jednak ,że Bóg udzieli mi swego pokoju w tedy ,gdy najbardziej będę go potrzebować. Dziś sobie radzę z pomocą Maryi. Czy jest zle? Mamy pokój w Polsce, chodź Ukraina walczy. Jednak ich walka i opór, a nasze modlitwy w końcu zwyciężą . Czasem mam chwilę słabości, jestem zmęczona, ale nie potrafię zakończyć dnia bez Różańca. Uzależniłam się już od NP. Mam za co dziękować Maryi i Bogu. Wiele razy w trudnych dla mnie chwilach, czułam obecność Mateńki, jej ciepło, delikatny dotyk i kojący głos, że wszystko będzie dobrze ,że się ułoży, bym się nie martwiła bo Ona jest przy mnie. Kiedyś ktoś mi napisał czy jestem pewna ,że to nie podszepty szatana. Ja wiem ,że nie. Gdy człowiek myśli o Bogu , o Maryi i się modli ,to szatan się boi. I czy potrafił by być tak delikatny ,tak łagodny. To jest przywilej Maryi i zły nigdy tego nie doświadczy nie jest w stanie. Modlitwą Różańcowa jest skarbem,który należy pielęgnować. Jest nasza ucieczką i pocieszeniem. Siły piekielne go nie przemogą. Nie zniechęcajcie się, gdy nie macie siły, to zły próbuje was odciągnąć od modlitwy ,a w tedy jeszcze mocniej chwyćcie różaniec. Maryja pomoże . Bóg zapłać za wspólne odmawianie NP i innych modlitw. Z Panem Bogiem.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gabriela
Gabriela
29.08.22 08:53

Szczęść Boże! Moja krewna kilka miesięcy wstecz także modliła się o pokój. Nowennę zakończyła w Święto Bożego Miłosierdzia. Wielką łaskę , co ma czynić by ta intencja się spełniła, otrzymała kilka dni później 28.04 we wspomnienie św. Joanny Beretty-Molla. Okoliczności, w których się znalazła wskazywały, że ma podjąć się Dzieła Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego Zagrożonego Zagładą. Wahała się nieco przed tym wezwaniem, ale miesiąc później we wspomnienie Nawiedzenia św. Elżbiety, złożyła przyrzeczenie 9-miesięcznej modlitwy. W myśl słów św. Matki Teresy z Kalkuty – „Największym zagrożeniem dla pokoju jest aborcja, bo jeśli matka może zabić własne dziecko, cóż może powstrzymać ciebie… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x