Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Nowenna pompejańska o zdrowie córki

Jestem mamą samodzielnie wychowującą 5cio letnią córkę. Córka jest tzw. trudnym dzieckiem, agresywnym, wybuchowym, energicznym. Dzieckiem, które potrafiło krzyczeć przez 1.5 godziny „bez powodu” Nowennę Pomejańska w intencji o  zdrowie córki odmawiałam dwa razy. Po odmówieniu pierwszej Nowenny trafiłam w końcu do właściwego lekarza, który pokierował leczeniem córki, wdrożyliśmy terapię i dostałam „w prezencie nowe” dziecko. Jednak po pewnym czasie dawne zachowania dziecka wróciły, wtedy to zaczęłam odmawiać Nowennę po raz drugi. Pierwsze 3 różańce przepłakałam…wylał się ze mnie cały żal i trud życia z takim dzieckiem. Zaufałam, że ta Nowenna jest moim ostatnim ratunkiem. Wytrwałam w modlitwie chociaż nie było to łatwe, bo sama wychowuje dziecko do tego pracuje, często zaczynalam modlitwę po całym dniu pracy kompletnie zmęczona. Nie zawsze modliłam się w pełnym skupieniu, ale zawsze ufałam że ta modlitwa ma sens. W trakcie odmawiania Nowenny byłam też u spowiedzi świętej, pierwszy raz od kilkunastu lat…każda komunie święta ofiarowywalam w intencji o  zdrowie córki. Dziś mija już kilka mcy odkąd odmówiłam Nowennę. Mam inne dziecko, spokojne, komunikatywne. Zdarzają się gorsze dni ale w porównaniu do tego co było to jest to przepaść. To jest zupełnie inne dziecko. W tej chwili najbardziej brakuje mi takiej opieki Matki Boskiej jaką czułam cały czas podczas odmawiania Nowenny. Do tego niesamowity spokój i ogromna wiara że wszystko będzie dobrze. Polecam tą Nowenne każdemu, każdemu kto jest na skraju wytrzymałości kto nie widzi sensu i wiary w dobre jutro. Każdemu kto cierpi. Nie przerażajcie się tym że nie dacie rady odmówić 3 różańcow dziennie, Matka Boska jakoś tak „robi” że ten czas się znajduje 🙂 Myślę że nie była to moja ostatnia Nowenna bo mam jeszcze kilka ważnych spraw do wyprostowania.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
Dorota
12.06.22 19:29

Napewno nie jest Pani łatwo, każda matka kocha swoje dzieci i chce dla nich jak najlepiej. Ja zawsze wyobrażałam swoje macierzyństwo w różowych barwach, chciałam jak najlepiej i też zachowywałam się jak każdy przeciętny rodzic, dbałam z całych swoich sił o dobro i pokój w rodzinie ale dzieci mają różne charaktery i czasami jest barrrrrdzo ciężko. Podziwiam Panią za wytrwałość w modlitwie i dziękuję za to świadectwo, dało mi nadzieję.

ewa
ewa
09.06.22 13:52

A może w taki sposób córeczka prosi o Twoja uwagę, miłość, czas ? Kochaj Ją całym sercem, dziękuj Bogu za Nią ! Pytaj Matki Bożej o wskazówki dla Ciebie. Czas , który spędzasz z Córeczką niech będzie spokojem, cierpliwością , radosnym byciem, z przede wszystkim miłością.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x