Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magdalena: Pomoc Maryi w chorobie

4lutego otrzymałam porażającą diagnozę :złośliwy rak piersi. Wcześniej wykonałam biopsję i usłyszałam wewnętrzny głos, aby modlić się właśnie nowenną pompejańską w intencji pomyślnej diagnozy. Wcześniej w innych intencjach dwukrotnie odmówiłam tę nowennę i za każdym razem zostałam wysłuchana.Kiedy kończyłam część błagalną, otrzymałam diagnozę, która chyba dla nikogo nie jest łatwa. Mimo to postanowiłam, że modlitwę dokończę, nie zważając na nic. Tak też się stało. Okazało się, że rak rakowi nierówny. Mój okazał się na tyle „łaskawy”, że wystarczy operacja i leczenie hormonalne. Jestem już po operacji, która się udała i czekam z ufnością na dalsze leczenie. Matka Boża Pompejańska nigdy nikogo nie zostawia bez pomocy, nawet jeśli z pozoru sytuacja wydaje się po ludzku bardzo trudna. Dla Niej nie ma rzeczy niemożliwych! Trzeba tylko zaufać i uwierzyć, choć czasem to bardzo trudne.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Nika
Nika
11.05.22 12:29

Magdo nie martw sie, moja mama tez miala taka diagnoze, leczenie podobne jak Ty i w tym roku minie 20 lat od tej diagnozy, a od lekarzy dostała miesiące. Pamietam, że pojechalismy cala rodzina do Gietrzwaldu i odmawialismy różaniec. Ona tez jezdzila na msze u uzdrowienie. Zaufaj a bedzie dobrze, wszytskiego dobrego!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x