Nowennę Pompejańską odmówiłam trzy razy: dwie w intencji uratowania mojego małżeństwa, jedną w intencji przemiany serca mojego męża. Na razie nie zostały wysłuchane. W czasie odmawiania nowenn przystąpilam do dość generalnej spowiedzi świętej, teraz częściej przystępuję do spowiedzi, minimum co miesiąc, a także częściej uczestnicze w Eucharystii. Zawierzyłam Maryi moje małżeństwo, po ludzku wszystko, co mogłam, żeby je uratować, wydaje się, że już zrobiłam… Mój mąż nic nie robi w kierunku poprawy naszych relacji i żebyśmy do siebie wrócili. Nie chodzi tu o żadną zdradę, inną kobietę. Nie będę w tym miejscu rozwijać twgo wątku.
Ciągle mam nadzieję, czytając Wasze świadectwa, że Maryja także i w moim małżeństwie wyjedna mi tę łaskę, abyśmy znowu byli razem.
Postanowiłam napisać to świadectwo, bo obiecałam Maryi, że będę rozpowszechniać modlitwę różańcową. Obiecałam też Matce Bożej, że wybiorę się na pielgrzymkę do Sanktuarium Maryjnego i to też już spełniłam.
Medalik pompejański
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Zdrapka „Nowenna pompejańska” – pomoc w modlitwie
Czekam z nadzieją na owoce mojej modlitwy, które bedą spełnione we właściwym czasie, jeśli taka będzie Wola Boża.
