Dziś rozpoczęłam 8 Nowennę. Chcę się podzielić świadectwem jednej z Nich. Mój przyjaciel zachorował ciężko na covid. Długo zwlekał z wezwaniem pogotowia i w chwili kiedy trafił do szpitala stan był już bardzo ciężki. Obustronne zapalenie płuc. Przyjaciel miał też astmę co obciążało Go w tym przypadku jeszcze bardziej. W dniu kiedy zabierało Go pogotowie powiedział do żony, że On już nie wróci. W szpitalu było bardzo ciężko. Pierwszego tygodnia mówi że nie pamięta za bardzo. Lekarze mówili żonie że jest bardzo schorowany i że jest bardzo źle. Tego samego dnia rozpoczęłam Nowennę
Pompejańską w Jego intencji. Przyjaciel przeżył. Już ma się dobrze. Wiem że to dzięki modlitwie, że Matka Boża Mu pomogła w tej chorobie. Lekarz na wizycie kontrolnej powiedział Mu że powinien pójść do Częstochowy na kolanach i dziękować za to że wyzdrowiał. Kochani odmawiajcie Różaniec, odmawiacie Nowennę Pompejańską bo działa cuda. Nie bójcie się że nie dacie rady. Maryja Wam pomoże. Amen
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Wyrwanie ze szponów śmierci
Justyna: Uzdrowienie męża, przez nowennę pompejańską
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański