Chciałabym podziękować Najświętszej Panience za wszystkie łaski które otrzymałam. Odmówiłam wiele Nowenn i otrzymałam wiele łask. Ostatnią Nowennę odmówiłam w intencji zdania matury i dostania się na studia moich córek. Starsza miała za sobą „zawalony rok” ale chciała podchodzić do matury. W Liceum słabo jej szło, nie chodziła na zajęcia, nie uczyła się – było z nią dużo problemów. O młodszą córkę byłam spokojna bo zawsze była pilną uczennicą ale starsza potrzebowała pomocy i modlitwy. Poza tym młodsza córka zupełnie nie wiedziała jakie studia wybrać dlatego Nowennę odmawiałam w intencji obu córek. Młodsza maturę zdała bardzo dobrze, starsza mało się przygotowywała ale cudem zdała pisemny z angielskiego i polskiego. Dodam, że z angielskiego nie uczyła się do matury nic. Nie rozwiązała nawet jednego arkusza i sama była zaskoczona, że zdała. Natomiast z matematyki miała poprawkę, do której się wreszcie przyłożyła, pilnie przygotowywała i zdała w końcu. Pierwszy raz od długiego czasu widziałam, że jej zależy. Obie córki dostały się na studia dzienne i obie na uczelnie i kierunki których nie planowały 🙂 Jestem przekonana, że to zasługa Matki Bożej bo dzisiaj obie są zadowolone a przede wszystkim ufam, że są to miejsca dla nich z jakiegoś powodu. Dziękuję Mateńko za wszystko. Dziś zaczynam z ufnością kolejną Nowennę w kolejnej intencji. Warto się modlić tą modlitwą. Miałam z córką starszą bardzo duże problemy – odmówiłam za nią wiele Nowenn i wiem, że gdyby nie to dziś nie byłaby w miarę ułożoną studentką, bo miała już takie towarzystwo, że cienka granica była od przepaści. Z każdą odmówioną Nowenną coś się działo dobrego – nie od razu ale krok po kroku – małe i duże cuda. Czułam wsparcie Matki, spokój i miałam ufność, że cokolwiek się wydarzy to w jakimś celu. A niektóre rzeczy wcale nie były po mojej myśli, a potem się okazywało, że było to potrzebne i dobre. Zaufajcie i zawierzcie Matce! Dziękuję za wszystkie łaski.
