Zamówiłam nowennę pompejańska w intencji bardzo chorego dziadka, w intencji ślubu i wesela. Dziadek pol roku przed weselem miał operację i po niej zawał serca, od pierwszego dnia lekarze nie dawali mu szans ma przeżycie. Cztery miesiące później miało odbyć się ślub i wesele w mojej rodzinie. Dziadek pomimo tylu cierpień jakie doswiadczyl, wytrzymał cały ten czas do ślubu i wesela. Zmarł w dniu ślubu i wesela, jednak o jego śmierci dowiedzieliśmy się dopiero na drugi dzień. Odszedł w czasie w którym młody przyjechał po młodą. W trakcie odmawiania tej ostatniej nowenny bardzo dużo przeszkód stawało na drodze. Pomimo wszystko skończyłam nowennę. Wiara nadzieja i miłość! Przez cały ten czas pomimo że lekarze nie wierzyli w każdy przeżyły dzień dziadka ja nie straciłam nadziei. Dziadek bardzo chciał być z nami na ślubie i wszystko się tak ułożyło że był obecny. Nie trać nadziei. Maryja Pan Bóg zawsze Wam pomogą.! To były bardzo trudne nowenny ale bardzo bardzo bardzo. Nie żałuję Ani jednej chwili poświęconej na modlitwę. To był prawdziwy cud w naszym życiu. A dziadek mam nadzieję że trafił prosto do nieba do Pana Boga. Jezu bądź wola Twoja. Jezu ufam Tobie.
