Odmówiłam dwie nowenny pompejańskie by Bóg dał mi siły do opiekowania się mężem (jest po 3udarach mózgu ma też wiele chorób między innymi Pochp ,a ja też z 1 grupą inwalidztwa ze złamanym w 2 miejscach kręgosłupem ) w trakcie 2 nowenny mąż zachorował na zapalenie płuc w szpitalu przeleżał na Soże 12 godzin przywieżli do domu męża trzęsącego się bez kontaktu zadzwoniłam po pogotowie bo myślałam że to padaczka (bojuż w przeszłości miał padaczkę )lekarz stwierdził że to dreszcze dali zastrzyki i że dalsze leczenie lekarza rodzinnego po paru dniach ja zachorowałam na ostre zapalenie oskrzeli i znów pogotowie ale nie zgodziłam się na szpital( mieszkamy z mężem tylko obydwoje )i tak ja jak i mąż na antybiotykach byliśmy i pod opieką rodzinnego lekarza Byłam rozżalona na Boga ale nadal odmawiałam nowennę Po miesiącu teraz mąż przy mojej pomocy idzie do łazienki i kontakt wrócił na ile jest możliwy po 3 udarach ale ja go wszystko rozumiem wielkim szczęściem było to że działo się na miesiąc przed wybuchem epidemii koronowirusa
BÓG JEST WIELKI
Bardzo Pani wspolczuje w tej trudnej sytuacji. Chwala Panu za to, ze maz moze juz powoli chodzic. Zycze zdrowia dla Pani i meza. Niech Wam Pan Bog blogoslawi a Matka Najswietsza ma zawsze w swojej opiece.
Droga Ireno jesteś dzielną kobietą. Tak, czytanie z wiarą Psalmów daje wspaniałe owoce. Polecam Księgę Izajasza, np. rozdział 53. Błogosławię!
Eniu dziękuję.
Maria jakiś czas temu pisała pani,że Psalmy uzdrowiły jej męża z nowotworu,czytała przy mężu Psalmy.Czytaj Ty także,nie poddawaj się
Bardzo dziękuję za świadectwo. Obecnie też opiekuje się mężem, który choruje na nowotwór. Chwilami jest mi bardzo ciężko. To świadectwo uzmysłowiło mi, że inni też mają ciężko. Serdecznie pozdrawiam. Ireno czy to jesteś Ty, co byłaś dla mnie wielkim wsparciem, gy wnuczka moja chorowała na anoreksje?
Maria to inna Irena. Nasza irena z forum jest obecnie w Niemczech,widocznie potrzebuję ją bardzo babuszka i nie bywa na forum.
Życzę Pani i Mężowi dużo zdrowia, siły i wiary by było lepiej!