Dziękuję Matce Bożej za wiele spełnionych próśb, chociaż jeszcze nie wszystkie się spełniły. Dzięki modlitwie mąż wygrał sprawę w sądzie, a także podjął pracę, z której jest zadowolony, syn mniej choruje, córka bardzo dobrze skończyła ostatni rok szkoły podstawowej. Stopniowo poprawiają się moje relacje z mężem, a było naprawdę bardzo źle. Na efekty musiałam poczekać parę miesięcy, ale było warto. Cały czas odmawiam nowennę od około półtora roku, jedną kończę, drugą zaczynam. Nie obyło się bez problemów, zły szalał bardzo. Trudności, zamiast ubywać, było coraz więcej, ale wszystko powoli się układa. Bardzo dziękuję Matce Bożej za pomoc i wszystkim polecam tę nowennę. Joanna
Chwała Panu Jezusowi i Matce Bożej.