O nowennie słyszałam już dawno i szczerze mówiąc przerażala mnie perspektywa odmawiania 3 różańcow dziennie. Myślałam sobie ” jak znajdę na to czas?” Znalazłam;) kiedy w zeszłym roku zachorowała moja mama. Wstępne diagnozy były przerażające-nowotwór płuc. Wtedy zaczęłam odmawiać nowennę i zaczęły dziać się cuda. Trafiliśmy do specjalistów, najpierw w Bydgoszczy, potem w Warszawie, którzy nie dość, że wykluczyli tą najgorszą opcję, ale też postawili diagnozę- choroba płuc, którą da się leczyć! Od kilku m-cy mama przyjmuje leki i wraca do zdrowia. Wyniki badań to potwierdzają.
Dzięki Ci Maryjo!!
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Uzdrowienie z depresji
Emi: o uwolnienie od przekleństwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański