Drodzy czytelnicy…zamawiam nowennę od sierpnia ubiegłego roku i muszę przyznać , że bez niej było by mi teraz naprawdę źle…modliłam się już w różnych intencjach i otrzymałam naprawdę wiele łask.Mam w sobie dużo więcej spokoju,takiej radości z tego , że różaniec w połączeniu z Maryją jest moja najlepszą bronią, lekiem na całe zło…. zamawiając różaniec czuję się tak jakby siedziała koło mnie najlepsza przyjaciółka i jest nią Maryja.Moge jej powierzyć absolutnie wszystko i porozmawiać z nią o wszystkim a wiem , że mnie naprawdę wysłuchuje.Polecam każdemu kto tylko ma jakie kolwiek problemy ,żeby wziął do ręki ten piękny różaniec i poprostu oddał się Maryji..Zawierzcie się Matce Bożej a nie pożałujecie na pewno.Wasze troski na pewno zostaną wysłuchane.Modlmy się tym bardziej jak widać co się dzieje na świecie…Polecam te modlitwę każdemu począwszy od Matek , które mają na głowie dom, dzieci i obowiązki (naprawdę jesteście w stanie podołać tej modlitwie ,wiem co piszę bo sama jestem matką i wiem jak to wygląda)ale Maryja wam dopomoże a w zamian otrzymacie naprawdę wiele… radości ,spokoju,poczucia bezpieczeństwa,wiele sprzyjających sytuacji,to co nam się wydaje nie możliwe do rozwiązania czy załatwienia
szczęśliwie się kończy…Tak było nie raz w moich przypadkach…z Panemm Bogiem ,Jezusem Chrystusem i Maryją zawszę Dziewicą.
Ja się w Takiej rodzinie wychowałem w Patologicznej, matja wyszła za Alkoholika ,a Teraz człowiek biedę klepie!!!!
Ja pracuję, nie biję a biedny i co Ty na to
Czemuś biedny? Boś głupi! Czemuś głupi? Boś biedny! Stare polskie przyslowie.
Tez nie mialam rozanego zycia, ojciec pil i awanturowal sie. Dlatego zaraz po maturze wyjechalam do Niemiec, i tutaj rozpoczelam nowe zycie. W ciagu 25 lat ukonczylam studia, dostalam dobra prace, wyszlam za maz, wychowalam dwojke dzieci i jestem bardzo szczesliwa. Niekiedy swojemu szczesciu trzeba pomoc, a nie uzalac sie.
Nie każdy jest tak odważny, żeby wyjechać samemu do innego kraju.
I brak seksu i nieczystosci przed slubem.