Barbara: Maryja, moja mama

Chciałabym z wami podzielić się moim świadectwem gdyż obiecałam to Matce Bożej .Nowennę Pompejańską odmawiam od 4 lat w różnych intencjach Matka Boża obdarzył mnie tyloma łaskami iż nie jestem w stanie zliczyć pierwszą nowennę odmawialam w intencji uzdrowienia z lękuw przez kture nie mogłam normalnie żyć i niewychodziłam z domu brałam leki kture mi wcale nie pomagały zaczęłam odmawiać nowennę na którą natknęłam się w Internecie odmawiałam różaniec i płakałam bez przerwy cały czas patrzyłam na twarz Matki Bożej Fatimskiej z obrazka przy którym się modliłam i płakałam cały czas i było mi wstyd przed Maryją że mimo że kiedyś byłam tak blisko niej oddaliłam się i przestałam chodzić do kościoła się modlić chodzić do spowiedzi a teraz wracam i proszę ją o pomoc a ona przytula mnie do siebie i niegniewa się nie ocenia tylko jest i czeka Kocham Maryję i proszę wszystkich aby odmawiał różaniec tak jak Matka Boża prosi bo ta modlitwa odmienia życie niepoddawajcie się wszystkim z serca błogosławię .