Małgoś: Pełny powrót do zdrowia po poważnym wypadku motocyklowym

Nowenna o pełny powrót do zdrowia mojego sąsiada po bardzo poważnym wypadku motocyklowym.

To było 18 miesięcy temu. Młody sąsiad miał bardzo poważny wypadek na motocyklu. Lekarze dawali mu 2 godziny życia. Rozległy obrzęk mózgu, był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej przez klika tygodni. Nie znam wszystkich szczegółów. Pewnego dnia jego mama przyszła poradzić się mojej teściowej (która jest pielęgniarką) w kwestiach medycznych. Była niezmiernie zrozpaczona i przybita. Pomyślałam, że jedyną pomocą, jaką mogę im zaoferować w tej sytuacji jest Nowenna Pompejańska w intencji ich syna. Zaczęłam się modlić o pełny powrót do zdrowia, mimo że sytuacja wydawała się beznadziejna i generalnie życie, jako takie było bardzo zagrożone, a co dopiero mówić o całkowitym wyzdrowieniu. Nieważne!!! Dla Boga wszystko jest przecież możliwe!!! Modliłam się wytrwale i z wiarą, a z dnia na dzień przychodziły wiadomości, że chłopak wybudził się ze śpiączki, że zaczyna mówić. Potem, że zaczyna chodzić, że niedługo wyjdzie ze szpitala. Potem widywałam go z dziewczyną (która na rok przerwała studia, bo mu pomagać – to piękne świadectwo miłości!!!) jak kuśtykał koło domu, a potem coraz dalej i dalej chodzili na spacery. Rodzice kupili mu specjalny aparat słuchowy, który jest wmontowany pod skórę, tak że nikt by nie rozpoznał, że chłopak może mieć problemy ze słuchem. Dziś funkcjonuje całkowicie normalnie. Być może ma jakieś dysfunkcje, o których nie wiem. Ale na oko to zdrowy, młody mężczyzna!!! Jakież to piękne świadectwo, że modlitwa ludzka może naprawdę wyprosić tak ogromne cuda!!! Wszyscy mówimy, że to był CUD!!! Za tego chłopaka modlił się cały sztab ludzi w Polsce i zagranicą, bo on pracował w Norwegii, jego siostra w Austrii, a rodzice natomiast w Niemczach!!! Wszędzie prosili o wsparcie modlitewne i ono wydało tak cudowny owoc!!! DZIĘKUJĘ CI MARYJO!!!