Z powodu uszkodzenia szyjki macicy doszło do 2 poronień w 17 tygodniu ciąży. Lekarz powiedział ze nie mam szans na donoszenie ciąży… Okazało się, że jestem w kolejnej ciąży. Ciąża bardzo zagrożona wysokiego ryzyka bo próbowano wcześniej i nie dalo rady założyć szwu szyjkowego. Modlitwa…msza…nowenna pompejańska a właściwie dwie nowenny pompejańskie za mnie i dziecko. Znalazł sie lekarz który założył szew w trakcie ciąży na otwartym brzuchu i założył szew brzuszny.(ryzykowne) W dzień kiedy wyszłam ze szpitala zaczęłam część dziękczynną. Pięknie nie? Szczęśliwe zakończenie – dzieciątko cudu. Mała Hiacynta wymodlona. Bogu i Maryi niech będą dzięki! Na zdjęciu obok moja córeczka Hiacynta.
Jest za co dziękować do końca życia! Cudna dziewczynka i dzielna Mama. Wszystkiego dobrego.
Wspaniale, gratuluję i życze dużo zdrówka dla całej Rodziny a w szczególności dla malutkiej Hiacynty:).
Śliczna dziewczynka!Chwała Panu!wielu dalszych łask i opieki Matki Najświętszej Wam życzę:)
Cudowne swiadectwo i coreczka!
Zazdroszczę ale i gratuluję .
śliczne imię 🙂 Niech Bóg Wam błogosławi!
Piękna córeczka, super świadectwo, dużo Bożego błogosławieństwa dla małej i pani!
To piękne, Bogu niech będą dzięki,