Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, pragnę podzielić się z wami krótkim świadectwem.
Krótko przed Wigilią Bożego Narodzenia pojechałam odebrać wyniki badań prenatalnych, na które skierowała mnie lekarka po pojawieniu się pierwszy raz wirusa opryszczki. Wynik wskazywał zwiększone prawdopodobieństwo zespołu Downa. W szpitalu zaproponowali dalsze badania – amniopunkcję…wiadomo w jakim celu. Mocno to przeżywałam, zwłaszcza z powodu namawiania przez lekarkę na dalszą diagnozę. Rozpoczęłam nowennę. Nie powiem, że odmawiałam każdą modlitwę z nadmierną gorliwością. Zdarzało się usnąć, ale modlitwa była szczera. Wierzyłam w Boże błogosławieństwo.
Agatka urodziła się zdrowa w dzień ojca, a może raczej Ojca 😉 teraz ma 2 lata i 2 miesiące i zrywa nas z łóżka, żeby odmówić modlitwę do Anioła Stróża, którą sama recytuje. Czy to nie Cud!
Dziękuję Matko za wstawiennictwo i tyle łask.
