Dziś jestem po 29 dniu odmawiania Nowenny. Zaczęłam ja odmawiać w intencji mojej córki, którą zostawił mąż. Została sama z dzieckiem. Zawalił jej się cały świat. Straciła pracę i okazało się, że jest poważnie chora o czym dowiedzieliśmy się wczoraj. Pomyślałam, że coś jest nie tak, nowenna nie działa ale za chwilę pomyślałam jednak, że Pan Bóg i Matka Najświętsza mają jakiś plan na nią dlatego moja wczorajsza modlitwa była jeszcze żarliwsza. I nagle dziś zadzwonili do niej w sprawie pracy z miejsca gdzie już raz była i nikt dłuższy czas nie oddzwaniał. Wierzę że ze zdrowiem też będzie lepiej. Wiem też że wiara sprawia że dzieją się wspaniałe rzeczy.
Już raz starałam się odmawiać nowennę, kilka lat temu gdy mój mąż miał problem z alkoholem. Okazał o się że robiłam to nie poprawnie bo nie umiałam odmawiać różańca ale bardzo się starałam i bardzo chciałam aby mąż wyzdrowiał. I mimo wszystko Matka Boża wysłuchała mnie. Mąż trwa w trzeźwości już 3 lata i jest wspaniały i to dlatego że wierzyłam w moc Bożą.
Zobacz podobne wpisy:
Ela: Czekanie na łaski
Marzena: Córka Króla i Królowej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański