Odmówiłam już z 8 Nowenn, a złożyłam tylko dwa świadectwa. Wydaje mi się, że świadectwo to dziękczynienie za doznane łaski. Po moich Nowennach nie było spektakularnych uzdrowień czy wielkich cudów. W wielu przypadkach nawet nie mam możliwości dowiedzieć się, czy modlitwa przyniosła skutek. Ale doznałam łaski wiary, która we mnie wzmacnia się i proszę Boga, aby dawał mi wiary coraz więcej i pozwolił na całkowite zawierzenie. Odmawianie Nowenny jest ogromną łaską i radością. Ale nie tylko Nowenny. Odkryłam moc modliwy Ojcze Nasz, odkryłam świętego Józefa, modlę się za dusze zmarłych. Staram się korzystać z odpustów, które oddaję Panu Bogu za zmarłych. Staram się odwiedzać Pana Jezusa w kościele w dni powszednie. Nie jest łatwo godzić się z wolą Bożą, ale to też jest łaska, o którą proszę. Dzięki Nowennie chcę należeć do tych, którzy są mili Bogu i proszę o wytrwanie.
Pokrzepiajace świadectwo dające motywację do modlitwy. Dziękuję.