To moja kolejna nowenna. Jeszcze nie do końca spełniła się moja prośba, ale czekam. Wiem, że sama muszę się zmienić. To bardzo ważne. Po odmówieniu kilku już nowenn troszkę sama się zmieniłam. Zaakceptowałam swoją sytuację, już tak nie rozpaczam – to ogromy plus. Ta nowenna była dla mnie wyjątkowo trudna. W trakcie jej odmawiania umarł mój tata, ale wytrwałam. Mam nadzieję, ze jeszcze będzie dobrze. Zachęcam Was do odmawiania modlitwy, bo może nie do końca stanie się tak jakbyście sami tego chcieli, ale na pewno wydarzy się coś ważnego – pozytywnego. Na pewno za jakiś czas znów się pomodlę i Was zachęcam bardzo.
Czesc Kasiu K. Dzięki za świadectwo.