To był mój drugi raz odnawiania Nowenny. Wyjechałam do Niemiec długo nie mogłam znaleźć pracy.. To było w sumie niemożliwe że względu na to że nie miałam prawa jazdy a mieszkałam w małym miasteczku, a tu niestety pracy nie było.. Byłam już zrezygnowana. Odmawiałam Nowenne już byłam przy końcu, a tu nic.. Załamałam się ślę postanowiłam kontynuować. I dostałam pracę w Niemczech w kawiarni bez znajomości języka.. To było niemożliwe.. Nowenna Pompejańska jest wspaniała.. A ja już wątpiłam.
Zobacz podobne wpisy:
Stenia: Odmówione nowenny pompejańskie
Krzysztof: Nowenna pompejańska naprawdę działa!
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Nie koniecznie zagranicą są „lepsi”lekarze od polskich.Zdarzyło się,że trafiłam do szpitala zagranicą (znam język angielski w stopniu b.dobrym) i wiedziałam jakiej pomocy oczekuję-bo zdarzyła się kiedyś taka syt.w Polsce (szybko dostałam skuteczną pomoc ,ustąpiło)
Natomiast zagranicą dostałam leki na refluks(sic!!) i ksero z zestawem ćwiczeń z yogi na rwę kulszową(bo z tym bólem przyszłam na emergency…)
Więc wolę moich polskich lekarzy z NFZ,niż „lepszych”,bo zagranicznych.
Wszędzie są lekarze,chcący pomóc i wyleczać,albo ci ,którym się nie chce.
I tak jak ktoś napisał,wysokość ubezpieczenia jest istotna,czyli ile badań i wizyt mieści się w wys.ubezpieczenia.
Nie mowię, że lepsi bo zagraniczni.
Niestety moja choroba jest skomplikowana i to bardzo i w dodatku rzadka. Nie spotkalam w Polsce ani jednego lekarza ktory podjąłby się leczenia jej. Wielokrotnie mi odmówiono(prywatnie!!!). Na NFZ bylo jeszcze gorzej.
Mieszkam w Niemczech od 25 lat. Z lekarzami tutaj, to jak z dobrym fryzjerem, albo masz szczescie albo pecha. Nie jest powiedziane, ze tutaj lekarze sa lepsi, ale napewno sprzet medyczny , wyposazenie szpitali i opieka, sa na najwyzszym poziomie.
Ubezpieczenie nie odgrywa tutaj duzej roli, jezeli jestes chora, to kazdy lekarz jest zobowiazany tobie pomoc (to jego praca). Faktem jest jednak, ze jako „privatny” pacjent, w szpitalu masz pojedynczy pokoj, i to tylko tyle.
No to może warto się tego języka pouczyć trochę, aby powiększyć swoje możliwości pracy?
Cześć Klara, a jak Tobie idzie nauka jez.niem.? Wszystko ok? Klara, znasz kogos kto leczyl sie u niemieckich lekarzy w klinikach na bardzo ciezkie choroby? Wiesz cos może na ten temat?
Na początku byłam prymuska teraz są trochę większe schody:) powinnam się więcej uczyć, ale troche olewam.
Hmmm mojej siostry chrzesniaczka urodziła się z poważna wada serca. Moja siostra jeździła po lekarzach z jej rodzicami w DE to z takich cięższych co wiem. A co tam?
Pytam się bo czeka mnie leczenie zagranicą i nie wiem czy tam są dobrzy lekarze, a może też takie kotły jakich tutaj spotkałam. I czy komuś pomogli.
Do tego co mnie minusuje- ale ty musisz mnie nienawidzieć, że poświęcasz swój czas na danie mi minusa pod każdym postem 🙂 a w niedzielę ładnie przed Panem Jezusem klękniesz w kościółku i będziesz bić się w pierś haha.
witaj xyz ,jesli to nie tajemnica to co ci dolega ,dlaczego bedziesz leczyc sie za granica?
Xyz ciężko tak po prostu powiedzieć, są dobrzy, bardzo dobrzy i oczywiście też tacy jak wszędzie, zależy, ale zazwyczaj jest ok. Wszystko zależy od tego na co chorujesz i jakie masz ubezpieczenie. Życzę ci opieki MB.
Dziękuję
Hej Irena. W Polsce nie mam dostępu do pewnych leków. Choroba o podlozu genetycznym.
Irena a Ty juz wrocilas do pracy? Jak Twoje wyniki? Tej operacji to juz nie bedzie w ogole czy to niepewne? Przed urlopem bardzo sie balas ze cos jest nie tak.
xyz ,balam sie ze jak wyjdzie zle z wynikami to bede operowana ,jak juz wspomnialam bardzo boje sie bolu ,mam bardzo niski prog wytrzymalosci na bol,a skierowanie na markery tez nie napawalo mnie optymizmem ,bo to stwierdza czy masz raka czy nie ,dzieki Bogu wyniki wyszly dobre i teraz moge zyc spokojnie ,wiesz tak duzo ludzi w moim najblizszym otoczeniu zachorowalo na raka ,balam sie czy ja bede nastepna,,tak wrocilam do pracy i mam nadzieje ze czas mi szybko znowu zleci i pojade do moich skarbow do polski ,czy masz za dranica jakas rodzine?bardzo ci wspolczuje ze jestes chora moge… Czytaj więcej »
To bardzo dobra wiadomość!!! Gratuluję. Pamiętam o 22sierpnia-13 października oraz zobowiązaniach duchowych wobec Ciebie i niedlugo je dopnę (msza) 🙂 o reszcie, jak Bóg mi świadkiem, dotrzymałam razem z Tobą. Choć nie wiem czy ktokolwiek tam w górze przyjmuje moje modlitwy (nie jestem przeciętnym,nudnym grzesznikiem) : – )
Nie przemęczasz się w pracy? Wiem, co to za praca, bardzo ciężka. Pijesz soki?
Tak, mam tam rodzinę. Po prostu potrzebuje dostępu do leków i terapii.
nie xyz ,nie przemeczam sie ,modlitwy napewno ktos przyjmie ,mysle ze Pan Bog wysluchuje kazdego ,czasem trzeba tylko poczekac w kolejce ,On ma duzo dzieci nie tylko nas ,kazdy z nas jest grzesznikiem ,ja tez ,ale wazne zeby z tych grzechow sie wyzwalac i poprawiac na lepsze ,wiele razy wspominalam ze czuje sie jak taka marnotrawna corka ,dziekuje ci za modlitwe za mna ,ja bede sie modlic do sw Jana Bozego za toba i” modlitwa o cud”,dobrze ze masz rodzine za granica ,bedziesz moze miala na kogo liczyc w razie W ,co do lekarzy to jest tak jak w polsce… Czytaj więcej »
Do Irena- kiedy masz kolejny urlop? Musisz odpoczywac tez i pij soki!!!
xyz moj kolejny urlop za 3 miesiace ,moja praca nie rozni sie niczym od zwyklych prac domowych ,pranie, sprzatanie ,gotowanie ,zakupy ,robie to co wiele kobiet na swiecie ,jeden minus w mojej pracy jest taki ze nie moge byc z moimi skarbami ,to najbardziej mi doskwiera ,sokow nie pije bo mam po nich rewelacje zoladkowe,zrobilam takze morfologie i na szczescie mam bardzo dobre wyniki chemoglobina 13 i pozostale tez ksiazkowe,cholesterol troszke podwyzszony,ale lekarz powiedzial ze narazie bez tabletek sie obejdzie ,dziekuje za troske ,mnie teraz bardziej martwi co napisalas do klary o swoim stanie zdrowia,obiecuje kolejna NP w twojej intencji,z… Czytaj więcej »
Xyz nie źle i tym razem sie zabawiła na forum, to co popisała o sobie to bajki nie z tej ziemi. Jest Bóg i ten nie sympatyczny z drugiej strony.Nic nie ma po środku,jak mówi ks.Glas .Nazywając Faustynę psychiczną,krytykowac i to jeszcze jak np Dzienniczek,złorzeczyć to wiadomo do kogo ta osoba należy. XYZ jesteś nie rozsądna i to bardzo, ale jak sie jest narąbanym to i trudno powstrzymać sie od pisania głupstw.Nasz Emek ma więcej madrosci w małym palcu u nogi niz ty w głowie. Chorobę dwubiegunową się leczy, dobry psychiatra/nie alkohol/, egzorcysta.Chociaż nie rób wstydu polakom za granicą i… Czytaj więcej »
Ludzie co ty macie z tymi minusami. Moderator chyba specjalnie dodał ta opcje, aby dyskusje zaostrzyc 😉 Co do lekarzy.., z tego co moja siostra mówi a mieszka tu 14 lat to tak lekarze są jak wszędzie z tą różnicą że tu jest bardzo dobry sprzęt. Dlatego lepiej diagnozuja różne choroby i nie żal im wysłać cię na droższe badania. Ja np. Mam problem z kolanami nie jakiś ogromny, ale odrazu dostałam skierowanie na rezonans. Na oba. Jeśli twoja choroba jest genetgczna i już zdiagnozowana to nie wiem jak to wygląda z lekami i terapia. Jeśli chcesz możesz na maila… Czytaj więcej »
Do Klara- dziękuję bardzo! Jesteś bardzo mila i szczerze pomocna. Dziękuję 🙂
Mam narazie ustalone wizyty do lekarzy, być może będę musiała poddać się operacji też. Ja nie tylko mam tą chorobę o podłożu genetycznym, ale oprócz niej zmagam się z innymi. W sumie codziennie zażywać muszę leki na 4 choroby. Mimo zdrowego stylu życia, sporty, zadnych uzywek, dobre jedzenie (nie śmieciowe) domowe obiady i tak mi zdrowie się zniszczyło. Wyglądam jak ofiara dragów. Bardzo mnie one wyniszczają- choroby.
Zapytalam się bo bylam ciekawa czy ktos leczyl sie zagranica i z jakimi efektami 🙂
A co to za choroby, jeśli można wiedzieć?