Witam wszystkich którzy wierzą w moc modlitwy. Tak jak obiecałam Naszej Kochanej Mateczce składam świadectwo a raczej wielki cud mowy jaki otrzymała moja bratanica . Mała Asia bo o niej w tym momencie jest mowa długo nie mówiła dopiero zaczęła mówić w wieku 5 lat dla nas jako rodziny to była wielka trałma bo w szkole wszyscy zaczęli ją wytykać palcami i w mawiać nam że musi mieć niski poziom bo sobie nie da rady. Mnie jako cioci to mnie strasznie bolało bo ja w niej widziałam wielki potencjał i tego nie przyjmowałam do wiadomości. Był nawet taki czas że się z rodziną kłóciłam o nią . Przez przypadek natrafiłam na tą cudowną nowennę i po przeczytani wielu świadectw sama postanowiłam się przekonać i zaczęłam odmawiać modlitwę. a to co spotkało mała Asię to więcej niż cud, teraz to jej się buzia nie zamyka a w szkole ma same 5 i 6 czasem zdąża jej się dostać 4 ale to jak zapomni co było zadane. Dziękuję z całego serca za tą łaskę. Czekam jeszcze na jedną łaskę cudu pracy dla mnie mam nadzieje że Mateczka się zlituje nade mną .
Taka CIOCIA to ma przez Najwyższego tu na ziemi dane 102 latka, do setki paciorki paciorki a dwa latka po paciorkach jeszcze skromny wypoczynek.Asia niech zdrowo rośnie
kochana ciocia! Bóg jest wielki
Bardzo ucieszyło mnie Pani świadectwo i dało nadzieję na to że i mój syn który ma 2 lata i 8 miesięcy nie mówi dzięki nowennie i innym modlitwom także zacznie mówić.
Taka ciocia to skarb
Obiecuję modlitwę o pracę dla Ciebie.