Szczęść Boże to już moje 9 świadectwo, ale pierwsze w intencji córeczki. Wszystkie wcześniejsze były w intencji mojej chorej na raka Mamy. Niestety Mama zmarła a ja myślałam, że nowenna nic nie dała. Bardzo się myliłam. Dziś wiem, że tylko dzięki Niej cudownej Matce Bożej mogłam stanąć na nogach po ogromnej stracie.9 Nowennę odnawialną w intencji zdrowia córeczki. Coreczka od smierci mojej Mamy czyli 10 miesiecy nie mogla „wyjsc” z choroby. Ciagly, staly katar. Bylismy na wszystkich mozliwych badaniach i nic. Zero 3 migdala, zero alergii, pasożytów…Dla kogoś może wydać się to śmieszne, ale ja już odchodzilam od zmyslow. Dziesiec miesiecy koszmaru. Nie spanie po nocach i w końcu wzięłam różaniec do ręki bo tylko (az) on mi pozostać. I dziś z całego serca dziękuję Ci Maryjo za łaskę zdrowia dla mojego dziecka! Tylko Tobie zawdzięczam ten cud. Dziękuję również za opiekę z nieba mojej Ukochanej Mamie! Bóg zapłać!
Dziękuje Izabela za to świadectwo! Wczoraj po skończonej modlitwie weszłam na te stronę, aby poczytać świadectwa i Twoje otworzyło mi się jako pierwsze – a jest to także i moja intencja ☺️ Modlę się o uzdrowienie mojej córeczki, jest bardzo chora i choc jeszcze się nie urodziła musi bardzo walczyć. Dziękuje za to świadectwo – dało mi wiele nadziei ☺️
Aniu jestem po przeczytaniu „Cudowne Dzieciatko Koletańskie” , opisane cuda , cuda i jeszcze raz cuda kto się zwraca do Dzieciatka Koletanskiego . Jest świadectwo Marka z Krakowa , gdzie ich dzieciatko mialo małogłowie ,zwapnienie śródczaszkowe . Powtarzali badania inni ginekolodzy to samo potwierdzili . Pojechali do Krakowa , prosili Dzieciatko o pomoc , zabrali ze soba ubranko , gdzie Siostra przytuliła do figurki . Tym ubrankiem ta mama otulała brzuch , modlili się nieustannie .Ojciec też modlil sie leżąc krzyżem. Dziecko urodziło się ZDROWE! Wielki jest Pan w swoim Miłosierdziu .
Enia cudowna jestes!
Agnieszko to JEZUS jest cudowny . Polecam wszystkim kto czyta komentarze na forum kupić tą książeczkę , przeczytać . Tylko Jezus takie cuda moze dokonać , dokonuje .Kto nie ma możliwości jechac do Krakowa napisać list do s.Bernardynek , poprosić o modlitwy , przyślą wode dzieciatkową , szatki małego Króla i modlić się , prosić
witaj enia ,pisze do ciebie ,poniewaz sprawa wojtka nie daje mi spokoju ,jakis czas temu napisalas do mnie ze pomodlisz sie za mnie w intencji moich mezczyzn ,ktorzy byli bardzo skluceni ,obiecalas ze odprawisz za nich Droge Krzyzowa i ja tez wtedy z toba sie modlilam tego samego dnia ,chce cie prosic w imieniu wojtka o to zebysmy w piatek za jego sprawy pomodlily sie, mi Pan jezus pomogl ,moi mezczyzni sie pogodzili ,zasiedli do jednego stolu w wigilie i jak do tej pory jest spokuj ,mysle ze im wiecej osob bedzie sie modlic za nim to modlitwa bedzie miala… Czytaj więcej »
Tak Irena modlilam się za Twoich facetów , DK wg Emmerich odprawiłam .
Wpisuję piętek w kalendarz za Wojtka o 19-tej może być ?
wiem ze sie modlilas z tad tez moja prosba o wojtka ,19.15 prosilabym ,wtedy juz bede miala wolny czas i dziekuje
ok , to wpisz pod jego świadectwem , z pewnością jeszcze inne osoby dołączą . Mam problemy poważne z laptopem , prosze św.Józefa i….. działa