Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica. O NP dowiedziałam się przypadkiem szukając w Internecie pomocy. Długo wahałam się czy podołam i wytrwam w modlitwie. Jestem matką trójki dzieci z czego najstarszy syn jest z pierwszego trudnego związku, który trwał długo i niestety przez alkoholizm partnera się rozpadł. Chociaż wiem, że nie wszystkie moje zachowania były odpowiednie i one pewnie też się przyczyniły do jego rozpadu.
Później poznałam mojego obecnego partnera z którym mam pozostałą dwójkę dzieci i to właśnie po trzecim porodzie pełna lęków i obaw o zdrowie swoje i dzieci zaczęłam szukać pomocy i tak natrafiłam na NP. Ale pewnego dnia stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia i wbrew moim obawom modlitwa szła mi lepiej niż się spodziewałam. Zawsze znalazł się na Nią czas. Chociaż były momenty zwątpienia i niemocy, przysypiania przy NP ale udało mi się ja zakończyć. A leki i obawy zniknęły. Teraz zamierzam zacząć kolejną nowennę z intencją, która jeżeli taki jest Boży plan zostanie wysłuchana to zmieni jeszcze bardziej moje dotychczasowe życie. Wiem, że w modlitwie jest siła.
