Piszę tu już o kolejnej spełnionej prośbie do Matki Bożej. Tym razem modliłam się o światło Ducha Świętego, mądrość i dobrą decyzję dla siebie i mojego narzeczonego. Byliśmy ze sobą długi czas i zbliżał się termin naszego ślubu (za ok. 3 tygodnie). Niestety, wiele spraw było między nami ciągle nierozwiązanych lub nie takich jakie powinny być. Sama nie wiedziałam skąd biorą się wątpliwości i strach przed małżeństwem tak więc zawierzyłam wszystko Matce. Wraz z odmawianiem modlitwy przyszła pomoc już w pierwszych dniach odmawiania nowenny. I wiecie co? Rozstaliśmy się… Decyzję podjęłam ja i choć wcześniej w ogóle nie myślałam o zerwaniu zaręczyn, a tym bardziej rozstaniu i w dodatku na tak krótko przed ślubem wiedziałam już, że to jedyna droga. Nie bylibyśmy szczęśliwym małżeństwem. Nie widziałam tego wcześniej. Teraz, po pewnym czasie widzę, że zostałam uchroniona przed ogromnym błędem. Widzę, że dostałam drugą szansę, tak, jakby darowano mi życie. Czuję ogromną ulgę i… radość. Módlcie się i ufajcie, Bóg nigdy nas nie opuszcza, trzeba tylko mu bezgranicznie zaufać.
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 02-02-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 01-03-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 27-03-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
DYSKUSJA: Pytania czytelników o nowennę pompejańską
Nowenna pompejańska – dyskusje i pytania
Meg: zobaczymy co dalej…
Sylwia: Nowenna naprawdę działa!
Jak odmawiać nowennę pompejańską?
Zobacz podobne wpisy:
Natalia: Dar miłości dzięki Nowennie pompejańskiej
Dominika: Znalazłam męża dzięki nowennie pompejańskiej ❤️
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziękuję 🙂
Dlaczego tak często jest tak że porządny Chłopak z porządnej rodziny żeni się z jakąś ateistką i na odwrót?
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, przeczytałam je z dużą uwagą. Taka wymiana myśli była mi bardzo potrzebna, od niedawna jestem wdową i boleśnie brakuje mi m.in. rozmów z Mężem, moim najlepszym przyjacielem. Jestem wdzięczna za wszystkie wpisy. Szczęść Boże, serdecznie pozdrawiam, z zapewnieniem o mojej modlitwie
zawsze proszę się tu wypowiadać i nawiązywać rozmowę jeśli będzie Pani jej potrzebować 🙂
Pani Ewo
Pan Bog oszczędził Pani wiele zgryzot , prosze sie modlic o prawdziwa połowke i Boze rozpoznanie
nie opusci pani ewo ,tylko prosze sie o to modlic ,moje malzenstwo tez wisialo na wlosku ,juz bylam u pani adwokat ,ale nie zlozylam pozwu o rozwod ,dlugo zwlekalam ,wszyscy w glowe mi sie pukali ze tak dlugo z takim pijakiem jestem ,ale ja mu ciagle dawalam szanse i przestalam nazekac i uzalac sie nad soba zamienilam to na modlitwe ,dzis ciagle jestesmy razem , maz pracuje i jest trzezwy ,dodam ze nie chodzil na zadna terapie ,matka boza go uratowala to byla terapia dla niego
do pani ewy, pani syn potrzebuje czasu jak ja ,zeby sie nawrocic do modlitwy do chodzenia na msze sw niedzielna ,tez w zyciu pobladzilam ,pochodze z rodziny katolickiej ,moja mama nas od najmlodszych lat prowadzila do kosciola ,bralam udzial w konkursach wiedzy religijnej ,nalezalam do choru koscielnego ,do oazy jako nastolatka ,modlilam sie wszystko bylo u mnie dobrze w sprawach wiary ,potem zycie sie skomplikowalo ,poniewaz przestalam chodzic do kosciola ,nie modlilam sie i nie ze wyzeklam sie pana boga ,tylko tak poprostu myslam ze on jest a wszystko w zyciu samo jakos sie dzieje ,ale otrzymalam od pana boga… Czytaj więcej »
Pani Ireno, jestem tego pewna, że syn będzie blisko Boga, widzę ile wycierpiał nie przystępując w ostatnich miesiącach do sakramentów, sporadycznie uczęszczając na msze św…. Tylko co z jego małżeństwem ???? Ale ufam w Bożą pomoc, stąd codzienna msza św., modlitwa i moje wsparcie …. Wiem, że gdy będziemy prosić, Bóg wyprowadzi wiele dobra z tego naszego dramatu. A Maryja nigdy nas nie opuści…
Witam, któraś z Pań napisała, że było trzeba się modlić przed ślubem o dobrą żonę, ja się tyle lat modliłam o dobrego męża…i co mnie teraz spotyka ze strony jego i jego rodziny…Wytłumaczy mi ktoś dlaczego tak się dzieje???
A moze to modlitwa sprawila ze sytuacja sie tak wyklarowala , teraz po wyprowadzce meza moze przejrzy na oczy , czasami trzeba siegnac zyciowego ” dna ” zeby spojrzec inaczej na pewne rzeczy.
Na pewno trzeba ufac i sie modlic.
Niestety, po wyprowadzce syna, jego żona od razu zaczęła walczyć tylko o sprawy materialne….. Przyznała się synowi, że przed ślubem mówiła tylko to, co on chciał usłyszeć. Tak świetnie grała swoją rolę, wierząc, że po ślubie, syn związany przysiegą małżeńską, nie będzie miał innego wyjścia jak ją zaakceptować… Poznała charakter swojego przyszłego męża, jego odpowiedzialność, uczciwość, szczerość, altruizm… Syn naprawdę bardzo się zaangażował uczuciowo, co wszyscy widzieliśmy. Cieszyliśmy się, widząc jak bardzo kocha swoją żonę, myśleliśmy, że vice versa… Moje małżeństwo było bardzo szczęśliwe, bo oparte na miłości… Tego samego życzylismy synowi i tego się spodziewaliśmy. Teraz dopiero dowiedziałam sie,… Czytaj więcej »
Absolutnie nie zrzucam winy na Boga, nawet mi taka myśl przez głowę nie przeszła! Intencję tej NP sformułowałam tak: ” O wszelkie łaski Boże dla X i Y,a zwłaszcza o ich wielką wiarę do Boga, Kościoła”. Wiem, że syn stopniowo ulegał namowom żony, żeby nie chodzić do kościoła…. Bardzo to przeżywałam, bo kiedyś syn był gorliwym katolikiem (w dzieciństwie ministrantem, później uczniem szkoły katolickiej, niektórzy z jego przyjaciół to klerycy, teraz już wyświęceni księża). W takim środowisku się obracał i dobrze się w nim czuł, a nieraz zauważyłam, że żona syna z tego drwiła. Ja nie chciałam ingerować, tylko się… Czytaj więcej »
Sprostowanie: intencja brzmiała- „o wszelkie łaski dla X i Y , a zwłaszcza o ich wielką MIŁOŚĆ do Boga, Kościoła”….
Pani Ewo, a może wola Boga jest taka aby odszedł od kobiety która go od Niego odciągnęła? Nie pisze tu o kolejnym małżeństwie ale odejście od niej, w kontekście wiary, jest dla Pani syna lepsze.Był blisko Boga a poprzez małżeństwo oddalił się od Niego.
Tak miało być. Dobrze ze zawierzylas swoje życie Maryji. Chwała Panu.
Pani Ewo, nie można zrzucać winy za nieudane małżeństwo na Boga – bo taka jego wola. To że do tego małżeństwa doszło wynika tylko i wyłącznie z naszych wyborów. Bóg nie może stanąć między kobietą i mężczyzną i powiedzieć NIE!To jest właśnie wolna wola człowieka. Małżeństwo jest wyborem naszym a nie Boga. On nie decyduje za nas, dał nam wolną wolę i kazał ponosić konsekwencje swoich wyborów. Ale i też wspominał aby się do Niego zwracać o pomoc. I tym jest właśnie pomoc Boga – radą. A decyzje podejmujemy my – albo idąc za głosem swoim albo za radą Boga.… Czytaj więcej »
Moja kuzynka/wdowa/mieszka/ bez ślubu już 15 lat z rozwiedzionym mężczyzną i sądzi ,że jest im wspaniale.Chciałaby aby czas się zatrzymał bo już lepiej być nie może. Próbuję ich nawrócić ale jest coraz gorzej.Co wy na to?
Wierzę, że może im być wspaniale, bo szatan u nich nie mąci, żyją w grzechu, więc już ich ma. Szatan niszczy małżeństwa sakramentalne, bo to mu się opłaca
Jedno małe sprostowanie: szatan na tym świecie nikogo nie „ma” (nawet osoby opętanej nie ma na zawsze,gdyż łaska Boża może ten stan odmienić) a opłaca mu się niszczyć każdego,zawsze i wszedzie- w każdej życiowej sytuacji. Nie jest prawdą,że jeśli ktoś żyje w jednym ciężkim grzechu (np.cudzołóstwo) to ma już „spokój” i nie przeżywa wielkich pokus do innych grzechów aby jeszcze mocniej się pogrążyć.. Tak samo osoba praktykująca i wierząca jest narażona,ale dar Łaski Uświecającej (jak sama nazwa wskazuje) pozwala otworzyć się na Boże prowadzenie i opiekę, która oddała ciemności grzechu.
Proszę być ostrożną z wiarą w te „idealne” związki (sakramentalne lub nie)… czasem ie wiemy jakie ludzie przeżywają dramaty, choć nie mówią o nich nawet najbliższym.. .
Skoro nie ma dzieci to może jest jakaś szansa na unieważnienie małżeństwa . Jeśli brali ślunb kościelny to chyba powinien być unieważniony, jeśli małżonka jest niepraktykująca, moim zdaniem jest to równoznaczne niewierząca. Małżeństwo było z jej strony oszustwem. Życzę wytrwałości w modlitwie i wiary , bo modlitwa nadal potrzebna.
Dopiszę do powyższych komentarzy.Tę NP skończyłam przedwczoraj. Była to moja w ogóle 7 Nowenna Pompejanska, a za syna modliłam się wcześniej 2 Nowennami P, raz jak był młodym kawalerem, a drugi raz jak już znał przyszłą żonę (wówczas modliłam się za nich oboje). W życiu naszej rodziny zawsze było dużo wiary i modlitwy. Z niepokojem zauważyłam, że żona syna jest tzw. niepraktykujaca, cokolwiek ma to oznaczać, i z takiej rodziny pochodzi. W ostatniej NP modliłam się o ich głęboką wiarę do Boga, nie zdając sobie w ogóle sprawy z ich problemów małżeńskich…. I tu taki szok w ostatnim dniu NP…… Czytaj więcej »
Ufająca, mądra z Ciebie kobieta. Serdecznie gratulują mądrej,choć trudnej decyzji. Dziękuj Bogu, że uchronił Cię od wejścia w nieszczęśliwe małżeństwo. Chwała Panu!
Tak, w porę się udało wycofać….. A co powiedzieć o takiej sytuacji: młodzi ludzie są już rok po ślubie. Matka młodego męża podejmuje modlitwę NP za ich szczęście, o wszelkie łaski dla nich i w 54 dniu dostaje telefon od syna, który właśnie wyprowadził się od żony…. Zszokowana matka dowiaduje się, że od razu po ślubie synowa pokazała swoją prawdziwą twarz wobec syna, wcześniej się bardzo pilnowała, bo zależało jej na ślubie. Syn żałuje, że doszło do ślubu. Twierdzi, że zrobił wszystko, żeby ratować małżeństwo, ale już psychicznie nie wytrzymuje. Gdy znalazł się w szpitalu, przerażony, że to zawał (… Czytaj więcej »
Myślę Pani Ewo, że należy modlić się za nich i za każdego z nich osobno. Skoro doszło do ślubu to nie można myśleć, że to nie była „wola Boga” skoro tak się stało.
„Skoro doszło do ślubu to nie można myśleć, że to nie była „wola Boga” skoro tak się stało.” Bzdura. PAni Ewa jasno napisała, ze zaczeła modlić się za nich rok po ślubie. A więc ślub wzieli nie modląc się za siebie nawzajem, za swoje małzenswtoo, zapewne nie modlili się o rozeznanie ani o dobrą zona czy dobrego męża. Modlitwy zaćżeła dopiero matka i to już „po czasie”, gdy zapadły juz decyzje. Nie przypisujecie Bogu tego do czego ręki nie przyłożył. To nie była wola Boża. Co najwyżej dopust Boży- tak, Bóg dopuścił do tego ślubu, bo z miłości do człoweika… Czytaj więcej »
Może rozpatrzenie sprawy w sądzie biskupim dałoby odpowiedź czy sakramentalne małżeństwo zostało zawarte w sposób ważny czy było to świętokradztwo. Wszakże sąd kościelny wyda wyrok wiążący (dla osoby siedzącej to przecież głos kościoła, czyli głos Boży)
Do Sa : O tym samym pomyślałam…
Nie da się ukryć: żyjemy w szoku, a co dopiero mówić o synie…
oczywiście powinno być: ” o synu”…
Droga Ufająca, czy możesz napisać jak długo byliście razem, z jakiego miasta jesteście?