Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Krystyna: Doświadczyłam opieki Matki Bożej

0 0 głosów
Oceń wpis

10 II 2017 zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską w intencji nawrócenia mojego syna (29 lat). Od 8 lat nie przystępuje do sakramentów, prawie nie chodzi do kościoła. Czasem pójdzie po wielkich namowach na pasterkę i rezurekcję. Gdy ukończył liceum (katolickie), zmienił się: koledzy, imprezy, kobiety, aż urodziła się mu córka z którą nie ma kontaktu i jej matką też.W czasie odmawiania nowenny sama doświadczyłam łaski Bożej. Doznałam dwóch cudów. Matka Boża uratowała moją rękę podczas pracy piłą motorową. Bym ją całkowicie obcięła, ale tylko lekko się skaleczyłam. Obeszło się bez lekarza. Dziś była bym bez lewej dłoni, gdyby nie wstawiennictwo Maryi.

Drugi raz podczas sprzątania w stodole upadłam na twarz na betonową posadzkę. Skutek był taki, że tylko otarłam skórę pod okiem i trochę bolało ale ból był do wytrzymania. Mogłabym zmasakrować całą twarz. Nie wiadomo jak bym dzisiaj wyglądała.

Matka Boża wyświadczyła miłosierdzie dla mnie. Ufam, że uprosi u Pana łaskę nawrócenia mojego syna.

Polecam modlitwę pompejańską, gdyż ma wielkie znaczenie. Wypraszajcie potrzebne łaski za wstawiennictwem Matki Bożej Różańcowej. Odmawiajcie różaniec. Trwajcie na modlitwie, będzie wysłuchana.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika Makowska
Monika Makowska
01.09.17 16:31

Danusiu bardzo dziękuję za miły komentarz. Mogę Ci powiedzieć że wiele moich koleżanek – naprawdę fajnych i inteligentnych dziewczyn zgodziło się na tzw. „wolne związki” i mieszkanie z facetem na zasadzie „bo jak się nie zgodzę to zostanę sama” – aż żal na to patrzeć, zwłaszcza że ci mężczyźni (czy można wogóle tak ich nazwać?) nie chcą mieć normalnych rodzin… Swoją drogą było też tak że „służyłam” facetom za „antyprzykład” – np. podrywał któryś koleżankę która mnie znała tekstem: „jak się nie zgodzisz wiadomo na co, to zostaniesz sama jak (tu padało moje nazwisko)”. Kiedyś nawet myślałam o NP za… Czytaj więcej »

Paul
Paul
01.09.17 17:40
Odpowiada na wpis:  Monika Makowska

Moniko, gratuluję obrony doktoratu. Może kiedyś na jakiejś konferencji naukowej pomachamy sobie 🙂

Danuta
Danuta
28.08.17 23:39

Droga Moniko, jesteś dla mnie kimś na prawdę wyjątkowym. Z całego serca życzę Ci Sukcesu przy obronie doktoratu Ja też jestem poniekąd z moich córek dumna ,bo obydwie pokończyły studia wyższe techniczne.Ich życie osobiste ,w związkach z niepoślubionymi mężczyznami jest dla mnie nie do przyjęcia i mówię o tym głośno i wszędzie.Otrzymuję głosy od moich zaprzyjażnionych osób,że przez to co ja wygaduję mogę stracić kontakt z nimi .Nie wiem ,czy dobrze robię,ale to co mi na sercu leży ,mówię o tym głośno ,bo to mi bardzo boli.Mówię do Matki Boskiej,że Ja już po ludzku wysiadłam i nie mam siły walczyć… Czytaj więcej »

Ania
Ania
28.08.17 19:52

Monia nie poddawaj się i wołaj do nieba z całych sił, sama modliłam się kilka lat i wyszłam za mąż dopiero po 40-ce. Wiele łez wylałam, ale się w końcu udało i mam dobrego męża chociaż nie jest aniołem 😀

Monika
Monika
28.08.17 20:19
Odpowiada na wpis:  Ania

Dziękuję Aniu. Jak na razie wielką łaską jest dla mnie obrona doktoratu.

NiepasującyElement
NiepasującyElement
28.08.17 21:51
Odpowiada na wpis:  Monika

Gratulacje!!! 🙂

Monika
Monika
29.08.17 09:36
Odpowiada na wpis:  NiepasującyElement

Dziękuję. Obroniłam się tak jak tego pragnęłam w święto Maryjne (31 maja – Nawiedzenie NMP), Egzamin doktorski miałam… 8 maja! (święto Matki Bożej Królowej Różańca Świętego z Pompejów oraz św. Stanisława ze Szczepanowa- patrona Polski…). Matka Boża znakomicie zorganizowała mi tę obronę.

enia
enia
29.08.17 12:44
Odpowiada na wpis:  Monika

Monika GRATULUJĘ ! Jesteś wspaniała !

Danuta
Danuta
28.08.17 14:15

Droga Krystyno, Twoje świadectwo jest mi bardzo bliskie. Ja też modlę się o powrót moich córek do kościoła .Jedna mieszka z narzeczonym w naszym domu bez ślubu [3 lata)!!!Ma już postawione przeze mnie warunki i czas na ich wykonanie. Druga też w tym roku bez mojej aprobaty zamieszkała z narzeczonym ,oczywiście bez ślubu.Modlę się Nowennami Pompejańskimi .Zaskakujący dla mnie tak jak u Ciebie jest fakt ,ze na spełnienie moich próśb muszę jeszcze poczekać ,ale Matka Boska wzięła mnie pod swoją ochronę,chociaż o to specjalnie nie prosiłam.Spadłam se schodów,z samej góry .Wylądowałam na samym dole ,a obok mnie było pełno potłuczonego… Czytaj więcej »

Monika
Monika
28.08.17 16:24
Odpowiada na wpis:  Danuta

Danusiu pomyślę o Tobie i Twoich córkach w modlitwie. Mam 37 lat i jak na razie jestem sama. Nigdy nie byłam w związku – faceci uciekali ode mnie kiedy dawałam im do zrozumienia że pewnych rzeczy ze mną bez ślubu nie będzie… Niedawno zakończyłam NP o dobrego męża – skończyłam w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Jak na razie wiem tylko tyle że jedyny mężczyzna który niedawno zwrócił na mnie uwagę na pewno nie będzie moim mężem…

enia
enia
31.08.17 14:19
Odpowiada na wpis:  Monika

Monika poczytaj o świadectwach nowenny do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Powierz ten węzeł zamążpójścia Matce Bożej

Alberto
Alberto
28.08.17 11:34

Syn Pani nie zerwal calkowicie z kosciolem katolickim istnieje wiec nadzieja, ze do niego powròci, tym bardziej, ze Pani gorliwie o to prosi. Znam przypadek, napisalem nawet swiadectwo, ale nie wydaje mi sie by dotychczas zostalo opublikowane, kiedy jedna pani wrecz nienawidzaca kosciola katolickiego, po przeszlo 20 latach do niego wròcila. Niestety zachowanie sie niektòrych ksiezy karygodne nie przyczynia sie do wzrostu wiernych. I tak jeden z nich u nas w kuri ma przydomek rozplodowiec(sic!), drugi zaprosil migrantòw do basenu, nie byloby w tym jeszcze nic niestosownego, gdyby ci nie porobili zdjec, z wywieszonymi jezykami etc, i rozpowszechnili je w… Czytaj więcej »

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x