Pragnę złożyć świadectwo.Odmawiam Nowennę Pompejańską od 2013 r jedna po drugiej z małymi przerwami,w różnych intencjach.Dzień bez różańca wydaje mi się jakiś pusty.
Ostatnią Nowennę,którą odmówiłam końcem 2016r dotyczyła mojego brata.W listopadzie dowiedziałam się,że z powodów rodzinnych i stosunków w pracy miał nawrót objawów nerwicowych.
Dowiedziawszy się o tym zaczęłam natychmiast odmawiać w jego intencji NP.Powiedziałam również mojej mamie o Nowennie i ona też odmawiała.
Dziś brat czuje się dużo lepiej,a ponadto Matka Boska „zalatwiła” mu nową pracę.
Dziękuję Ci Jezu i Mateczko Pompejańska.
Obecnie odmawiam część dziękczynną w intencji poczęcia drugiego dziecka.Wierzę,że Maryja najlepsza Matka znów mi pomoże.