Nigdy nie myślałam, że zdołam odmówić 3 różańce w ciągu dnia, a jednak się udało. Miałam intencję o uzdrowienie relacji między członkami mojej rodziny, które były fatalne. Maryja mnie wysłuchała i uzdrowiła naszą rodzinę. Zaczęliśmy ze sobą rozmawiać ja, tato, siostra. Nic nie stało się od razu. Mam wrażenie, że sytuacja cały czas się rozwija.
Wiem jedynie, że podczas odmawiania nowenny czułam niezmierny spokój jakiego nie zaznaję bez modlitwy. Przez cały czas trwania nowenny miałam pod górę, kuszenie szatana nie ustawało, ale się udało. Zaczynam kolejną nowennę w intencji znalezienia pracy. Wierzę że z pomocą Maryi osiągnę swój cel. Proszę o wsparcie modlitewne abym wytrwała w postanowieniu i nie przerwała modlitwy. Wszystkim polecam odmówienie nowenny pompejańskiej. Daje ona ukojenie skołatanych nerwów, wycisza i nawet jeżeli nie zostanie spełnione wasze pragnienie, to i tak otrzymacie szereg łask od Matki Bożej. Maryja poprowadzi was za rękę przez ścieżki waszego życia. Nigdy nie pisałam żadnych świadectw, ale to obiecałam Maryi.
