Od trzech lat odmawiam nowenne z prośbą o uratowanie małżeństwa, niestety nie mogę powiedzieć, że jest lepiej…w ciągu tego czasu mąż wyprowadził się do kochanki, doszło do rozwodu, a w moim życiu wszytko idzie nie tak, mój stan psychiczny i fizyczny jest straszny.
Oczywiście nie poddaje się, wierzę i ufam, że wszystko będzie dobrze, wierzę że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania, że nie ma takiej rzeczy ani sprawy, której nie da się wyposić przez modlitwę różańową, odmawiam również koronkę do krwawych łez Matki Przenajświętrzej, litanie do Ducha Świętego oraz koronkę do Miłosierdzia Bożego
Brakuje mi już siły, tracę nadzieję, ale na przekór samej sobie dziękuję Matce Kochanej za wszytko co uczynila i za to co jeszcze uczyni.
Dziękuję Królowo Różańca Świętego!!!
Wszystkich, którzy czytają to świadectwo proszę o modlitwę, a watpiacych o trwanie mimo wszystko!!!
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dlaczego tak jest ze tak nas rania a my nsdal kochamy i walczymy.Odmowilam dwie NP o uratowanie malzenstwa teraz odmawiam za kochank e o jej nawrocenie i tak naprawde jest najciezej corax gorzej dzis napisalam do meza zeby sie wyprowadziwyprowadził a corka ktora tak go kocha prosila zebym sie z nim rozwiodla ma tez dosc.Tak naprawde to nie chce tego Bóg sam wie co bedzie.Nie przerwe nowenny mimo wszystko wiem ze zly sie msci jak moze ale kto jak nie Bóg. Modlitwa daje duzo cierpliwosci sil chodz zdarzaja sie upadki.Zblizylam sie bardzo do Boga Maryi jej syna i Józefa. Nie… Czytaj więcej »
Dorotko odmawiaj też Litanię do Boga Ojca …np w intencji za Papieża , za Kapłana który najbardziej potrzebuje w danej chwili modlitwy , co serce Ci podyktuje .To jest taka szczególna modlitwa
Dziękuję, za te wszystkie słowa, za modlitwę, to kolejny dowód jak wielka jest Królowa Różańca Świetego. Napisałam to świadectwo bo dopadł mnie silny kryzys wiary, nie widziałam sensu w dalszej modlitwie, chciałam przerwać, ale czułam, że muszę najpierw coś napisać, teraz już wiem dlaczego…trwam nadal,może właśnie teraz jest tak trudno bo intencja jest trudna…modlę się o nawrócenie i oczyszczenie z grzechu nieczystości moję męża i tej kobiety.
Jeszcze raz wszystkim Wam dziękuję i proszę o modlitwę za mnie i za wszystkie sakramentalne małżeństwa zagrożone rozpadem.
Każdego z Was i wszystkich z osobna obejmę modlitwą 🙂
Mela podziwiam Cię za to, jak wytrwale walczysz o swoje małżeństwo. Domyślam się, że wiele Cię to kosztuje. Sama mam poważne problemy w małżeństwie i czuję się bezradna.
Nie poddawaj sie. Wiara pozwala nam żyć oraz dzięki niej mamy nadzieję. Głęboko wierzę, że Matka Boża nie zostawi nas w potrzebie.
Mela kochana wiem co to znaczy walczyć o małżństwo, męża…Trzymaj sie ,ufaj i wierz +++
w książce „cuda i łaski ” jest świadectwo gdzie kobieta śmiertelnie chora skazana przez innych na śmierć nawet kupili jej już trumne , wierzyła i się modliĺa choć wszyscy stracili nadzieje, została uzdrowiona.
Tak, piękna historia! Clotilde! 🙂
Witaj Marku!Dzięki za piękną strone.
Ja co prawda miałam na myśli świadectwo Rosali.
Jednak świadectwo Clotilde, jest tak samo piękne i tak samo ukazuje moc wytrwałej modlitwy.
Dziękuję Ci za Twoje świadectwo, postaram się być jak Ty w modlitwie o moją intencę
jedna kobieta modliła się w jednej i tej samej intencji 3 lata cały czas było coraz gorzej i nagle w ciągu jednego miesiąca po trzech latach wszystko się ułożyło lepiej niż mogła to sobie wyobrazić .
Wytrwałość to jest to co daje zwycięstwo ZAWSZE.
dziewczyny proście również innych o modlitwe , za każdą z was już się pomodliĺam
Ja się modlę rok. Kończę 9 nowenne. I jest coraz gorzej między nami . Ale to nic . Dalej wierzę. Dalej się modlę i mam nadzieję. Oprócz tego otrzymałam wiele łask. Trwajcie wszystkie w waszej walce . Pan Bóg wynagradza za trudy i cierpliwość. Z Panem Bogiem.
Jestem na początku drogi walki o moje małżeństwo.Czytajac twoje świadectwo jestem pełna podziwu ze tak wierzysz i walczysz o meza choc to juz trzy lata.Mam chwile zwatpienia ale czytajac twoje świadectwo myśle ze nie warto sie poddawać bede walczyć do poki mi starczy sił.
Melu pomodliłam się za Ciebie .Niech Ci Bóg błogosławi .
https://youtu.be/nANqFWZtHbI
Z góry przepraszam, jeśli zabrzmi to dla Ciebie niedelikatnie (nie jest to moją intencją). Ale mam taką myśl, że mogłabyś – jeśli dotąd tego nie zrobiłaś – spróbować pomodlić się nowenną z tę kobietę, do której odszedł mąż; jakiś czas temu czytałam świadectwo kobiety w podobnej sytuacji, która właśnie w takiej intencji się modliła i to poskutkowało; mąż wrócił; każdy ma swoją drogę, więc nie ma tu reguł; ale modlitwa za naszych nieprzyjaciół ma ogromną moc – sama tego doświadczyłam w życiu. Będę pamiętać w modlitwie :). Z Panem Bogiem.
Mela Agatka dobrze Ci radzi NP odmów za tę kobietę co jest z nią Twój mąż .