To byla moja trzecia nowenna. Tym razem modlilam się o zdrowie dla mojego nienarodzonego dziecka. Moja intencja nie zostala wysłuchana. W zamian Bóg na naszej drodze stawial ludzi, ktorzy pomogli nam przejść przez najtrudniejsze momenty. Otrzymałam całkiem bezintersownie najlepsza opiekę lekarska, w czasie diagnozy, ( dostawalam sie do najlepszych specjalistow w panstwowej sluzbie zdrowia, pomimo że byly do nich dlugie kolejki. Jakos tak sie działo, że byli skonni mnie przyjąć dodatkowo, oczywiscie bez żadnej protekcji) jak i wtedy kiedy poronilam i pojechalam na izbe przyjęć. Za te wszystkie łaski niech Maryja bedzie uwielbiana.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy