Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

K: Mam nadzieję, że pewnego dnia będę szczęśliwa.

W Sylwestra skończyłam cześć błagalną i dzisiaj poczułam, że muszę napisać świadectwo.

Natknęłam się na tą nowennę kiedy mój związek się rozpadał, a ja byłam nie wierząca i nie wyobrażałam sobie, że ja zacznę. Powiedziałam sobie, że nie wiadomo co musi się stać abym zaczęła odmawiać tą nowennę. Kiedy się na nią natknęłam stwierdziłam, że jest to niewykonalne !!!!

Całe swoje życie bardzo mocno wierzyłam w Boga (mam 22 lata), codziennie można było mnie spotkać na adoracji w kościele. Spotkałam chłopaka i powoli odsuwalam się od Boga, byłam zakochana i stwierdziłam, że on da mi szczęście i juz nie potrzebuję Boga.

Jesteśmy w związku na odległość i pewnego dnia odkryłam, że mój chłopak kręcił na boku z innymi dziewczynami.

Pisał do nich: hej piękna, hej słonko. Próbował umówić się na bieganie, podwoził do domów po zajęciach i wiele innych.

Załamałam się.

W ciagu roku przestałam chodzić do kościoła, modlić się, wierzyć. Przestałam ufać mojemu chłopakowi i zaczęłam być uzależniona od horoskopów i wrozki, bo myślalam, ze znajdę tam odpowiedź czy mnie oszukuje i czy kreci nadal z kimś. On uważał, że nie ma sobie nic do zarzucenia, bo nie poszedł na randkę i nie całował się z inną dziewczyną. A ja nie potrafiłam mu zaufać.

Stałam się agresywna, codziennie się z nim klociłam, czułam, że jest coś nie tak ze mną.

Każdego dnia bałam się, że mnie zdradza i oszukuje, byłam na wykończeniu nerwowym.

Musiałam go błagać o spotkanie. W końcu straciłam wszystkie pieniądze i jeździłam do niego. Jego rodziców nie obchodziło, że przyjechałam. Kiedys po 6h jazdy pociągiem do niego zadzwonił i powiedział, że nie przyjedzie po mnie bo tata wysłał go nad morze coś zawieźć to zdałam sobie sprawę, jak traktują mój przyjazd.

Bardzo dobrze się z nim czuję i jest moim przyjacielem ale nie podoba mi się jak mało czasu mi poświęca i jaki jest egoistyczny.

Nie potrafiłam się z nim rozstać bo jest moim pierwszym chłopakiem i bardzo go kocham.

Pewnego dnia po rozmowie z wróżką strasznie zaczęła mnie boleć głowa i stałam się bardzo rozdrażniena.

Poczułam ogromny ból w skroniach i zatkały mi się uszy.

Wystraszyłam się zaczęłam odmawiać różaniec i poszłam do spowiedzi.

Wtedy było jeszcze gorzej, chłopak powiedział mi, że nie widzi celu tego związku, że nie powinnam marnować jego życia i wiele strasznych rzeczy !!!!

Wtedy zaczęłam odmawiać nowennę.

Zawierzyłam Maryji cały mój związek pod opiekę.

Pierwszego dnia strasznie cierpiałam po omówionej nowennie, miałam ataki paniki i nie mogłam spać.

Po tygodniu ok 2-3 w nocy kiedy byłam sama w domu pospadały ręczniki w łazience i z kranu zaczęła lecieć woda na maksa.

Po kilku dniach z radia zaczęły wydobywać się dziwne dźwięki i przeraźliwy śmiech.

Ja nie mogłam spać (spałam 2 – 3 h dziennie ) i czułam fizyczny ból odmawiając nowennę.

Chciałam przerwać wielokrotnie ta nowennę, jednak dalej trwam. Teraz jak porusza się jakiś przedmiot w moim pokoju to mówię sobie: Działa! i strasznie się cieszę bo wiem jaką ta modlitwa ma moc.

Miałam bardzo dużo złych sytuacji, które nigdy mi się nie zdarzały ( nie zadzwonił budzik i nie poszłam na ważne zajęcia albo profesor przerwał mi prezentację w trakcie i wyszedł i wiele innych od razu kiedy zaczęłam odmawiać nowennę).

Nowenna doslownie uratowała moje życie. Chciałam wielokrotnie popełnić samobójstwo.

Stałam się spokojniejsza, przestałam przeklinać, rodzice i znajomi pytają się co się ze mną stało? Zauwazyli blask w moich oczach i radosc. Skupiłam się na sobie, spełniam swoje marzenia. Moj chłopak jest nadal ze mną chociaż nasza relacja nie jest taka jak bym chciała ( przyjeżdża do mnie raz na miesiąc lub dwa; stwierdził, że nigdy nie wyprowadzi się od rodziców; najważniejsza jest dla niego nauka, studia i rodzice a ja jestem wtedy kiedy znajdzie czas ). Zauważyłam, że zaczął mówić że jest mega szczęśliwy ze mną i dnia kiedy zaczęłam odmawiać nowenne (mowie ja w tajemnicy) postanowił zerwać z wieloletnim uzależnieniem od pornografii i masturbacji.

Zaczęłam mówić tez nowennę do Św. Rity i wiele innych bo jest lepiej ale nadal bardzo cierpię przez mój związek. Chciałabym być szczęśliwa i mieć kogoś kto będzie kolo mnie i nie będę musiała się martwić każdego dnia czy mnie nie oszuka, albo czy znajdzie dla mnie czas.

Dziękuję za wszystkie dotychczasowe łaski. Mam nadzieję, że pewnego dnia będę szczęśliwa.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ewa
ewa
04.01.17 23:41

widać po twoich słowach że jesteś na właściwej drodze, odnalazłaś siebie i ocaliłaś. Myśle ze już teraz widzisz że właśnie taka jak teraz jesteś najpiękniejsza i najwartościowsza dla wszystkich swoich bliskich i również dla tego którego pokochałaś. Jeśli to ten jedyny to Bóg go zacznie zmieniać dla ciebie, jesli nie to da ci to poznać we właściwym czasie, bo może przygotował dla ciebie kogos zupełnie innego.

Pawel Marach
Pawel Marach
04.01.17 19:44

Odnośnie wcześniejszej wypowiedzi Magdy odnośnie Ojca Adama Szostaka. Polecam jego rekolekcje i nie tylko. Przefantastyczny człowiek!!! Polecam wszystko co tworzy i nagrywa. Kanał „Langusta na palmie”! Z Bogiem!

K
K
04.01.17 21:32
Reply to  Pawel Marach

Wszyscy piszą o o. Adamie, ja dwa miesiące temu zaczęłam słuchać jego rekolekcji na youtube na początku nie potrafiłam jego słuchać, irytował mnie. To tylko uświadamia mnie jak bardzo byłam zniewolona.

Jona
Jona
04.01.17 15:59

Do autorki tego swiadectwa : motywujace 🙂
Mozes mi powiedziec jaka nazwalas swoja intencje ?

K
K
04.01.17 21:27
Reply to  Jona

Dziękuję 🙂 Mam nadzieję, że zmotywuję chociaż jedną osobę do odmawiania tej nowenny.
Oddałam Maryi cały związek pod opiekę, tyle. 🙂

Mateusz
Mateusz
04.01.17 13:17

Dasz rade. Jestes osoba nawrocona ktora powierzyla sie Rozancowi nie ma nic lepszego od tego. Trwaj na modlitwie i dodaj siecjej calkowicie przez Akt oddaniania sie w Niewole Milosci Maryi

magda
magda
04.01.17 07:21

Tak, postaraj się odmówić nowennę do Maryi Rozwiązujacej Węzły, koniecznie ją odmów. Na YouTube o . Adam Szustak modli się z nami podpowiadając jak to zrobić;-) również ks.Glas dużo o tej nowennie mowi. Powodzenia

ufająca
ufająca
03.01.17 22:23

Oddałaś Wasz związek i życie w najlepsze ręce,także choć wiem,że jest ciężko-nie łam się,będzie dobrze i będziesz szczęśliwa,Pan Bóg i Maryja niczego innego dla Ciebie nie pragną jak tylko Twojego szczęścia i zbawienia.Trzymaj się i trwaj na modlitwie.Ja modlę się nowenną do Matki Bożej rozwiązującej węzły-pamiętaj różaniec to modlitwa,której najbardziej boi się diabeł,a Maryja może wszystko wyprosić dla nas u Pana,tylko nie traćmy wiary,mimo tego,że jest czasem baaaaardzo ciężko.Pomodlę się za Ciebie.

K
K
03.01.17 23:55
Reply to  ufająca

Dziękuję takie słowa bardzo podnoszą mnie na duchu ! Ja za Ciebie też 🙂

Też odmawiam tą nowennę. Z każdym niepowodzeniem i cierpieniem modlę się coraz więcej zamiast odpuszczać.

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x