Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sara: chcialam sie podzielic moimi odczuciami

Witam wszystkich odmawiajacych nowenne.Wasze swiadectwa sa motywujace bardzo. Ja dopiero od 10 dni odmawiam ja i moze to nie jest na tyle zeby to nazwac swiadectwem ale chcialam sie podzielic moimi odczuciami,

bo traz ogolnie odmawiam ta nowenne pompej. Pierwsze dni bylo mi latwo bylam skupiona nic mnie nie draznilo ale schody zaczely sie po 5 dniu dopiero,gdzie mysli mi uciekaly spac mi sie chcialo zniechecalam sie i mowilam wale to niechce mi sie ale szybko sie ogarnialam z tym i bylo juz ok.Mi sie wydaje ze ten zly nas zniecheca ale nie dajmy sie poddawac bo on bd sie cieszyl z tego..Dobra przechodzac do sedna od chwili kiedy zaczelam odmawiac nowenne taki wewnetrzny spokoj mam przestalam sie martwic o co kolwiek o prace czy milosc i inne sprawy moich bliskich..Jakby to cale zmartwienia ulotnily sie.i za kazdym razem jak koncze modlitwe to czuje ze jestem pod opieka MB i Jezusa..bo oprocz nowenny to zwykly rozaniec tez odmawiam i takie fajne uczucie. Mam nadzieje ze wytrwam do tego grudnia..Pozdrawiam was i nie poddawajcie sie nawet jak nie zostaniecie wysluchane bo i tak MB ma dla was o wiele lepsze prezenty.

Sara

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
Dorota
03.11.16 17:06

Fajnie by było gdybyś zadbała trochę o kulturę słowa. W końcu piszesz o Nowennie. Czasem warto przeczytać to co się napisało zanim się opublikuje. Z Bogiem.

Katarzyna Iwona
Katarzyna Iwona
03.11.16 13:45

I pięknie! Bądź wytrwała Saro,a z taką wiarą,jaką masz,łaski spłyną na pewno.Maryja z Jezusem otaczają nas swoim ciepłem,dają siły do przezwyciężania trudności i otwierają na nowe sytuacje.Od nas zależy czy je dostrzeżemy i docenimy.z Panem Bogiem

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x