Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Grzegorz: Moja, Nasza Mama

Nowenne pompejanską zakończyłem już ze 2 tygodnie temu. Jak zwykle Matka Boska mnie nie opuściła, wysłuchała i pomogła.

Niestety mam problem wrócić do modlitwy, ciemny znowu mnie odciąga od modlitwy, siejąc zamęt w moim życiu. Wierzę mocno że prosząc Najpiękniejszą Panią, Matkę Boską o pomoc znowu mnie uratuje przed wrogiem z piekła, przed ludźmi którzy tak jakby na zawołanie tuż po zakończeniu modlitwy zaczeli na mnie nastawać i przed samym sobą iż nie poddam się nałogowi. Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do modlitwy za własne dusze, za dusze członków swoich rodzin i za ducha naszego Narodu, aby nigdy nie upadł, a Jedyny i Wielki Bóg Ojciec był Nam wszystkim łaskawy i miłosierny.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agata
Agata
13.11.16 12:11

Wczoraj napisałam komentarz ale nie ukazał się. Nie wiem dlaczego… Chciałabym Grzegorzu podpowiedzieć Ci żebyś skorzystał z pomocy terapeutycznej i oczywiście nadal się modlił. Pan Bóg pomaga nam również przez innych ludzi, specjalistów np. od uzależnień. Piszesz o nałogu – nie wiem co konkretnie Cię trapi, ale wiedz, że uzależnienie to ogromny problem i dobrze jest skorzystać z pomocy terapeutów. Połączenie modlitwy i terapii da na pewno wspaniałe efekty! Nie bój się zwrócić się o pomoc do specjalistów. Pozdrawiam! Z Bogiem!

Beata
Beata
12.11.16 21:00

Grzesiu nie poddawaj się i proszę nie słuchaj podszeptów złych ludzi . W chwilach zwątpienia zawsze zwracaj się do Jezusa i Maryji . Dasz radę pozdrawiam 🙂

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x