Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sylwia: Bóg ma inny plan

Jutro minie tydzień, odkąd skończyłam swoją pierwszą nowennę pompejańską. O samej nowennie czytałam już jakieś 2 lata temu

i mimo że jestem osobą wierzącą, to odmawianie całego różańca przez 54 dni wydawało mi się ponad moje siły. Z tego względu sam fakt, że się na nią zdecydowałam był już dla mnie dużym zaskoczeniem i łaską, ale moja intencja dawała mi bardzo silną motywację, by dzień w dzień brać do rąk różaniec. Swoją intencję sformułowałam, jako prośbę o miłość, choć w głębi serca chodziło mi o bardzo konkretnego mężczyznę, który jest mi bliski. Dlatego też chciałam powierzyć tę sprawę w ręce Maryi. Choć tego nie wyliczałam, to koniec mojej nowenny przypadł na dzień przed planowanym ślubem tego mężczyzny. Przez ten cały czas nasze relacje układały się bardzo dobrze i choć wiem, że to naiwne, ale wierzyłam, że jeśli taka będzie wola Boża, to ten ślub się nie odbędzie. Tak się jednak nie stało. Było to dla mnie trudne doświadczenie, ale wierzę, że to właśnie nowenna nie pozwoliła mi się załamać i że też dzięki niej pogodzę się z tym, że nigdy nie będziemy razem. Ufam, że teraz Maryja pomoże mi poukładać na nowo nasze relacje. Wierzę, że również dla mnie będzie miała jakiś plan, którego jednak jeszcze nie jestem w stanie dostrzec. Dzięki nowennie wielokrotnie mogłam odczuć bliskość i opiekę Maryi, a także otrzymałam wiele innych łask za które dziękuję.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agnieszka
Agnieszka
13.10.16 19:19

Bardzo proszę dojrzale o radę. Otóż jesteśmy z mężem 2 lata po ślubie a on czasem jak popadnie w złość to nie jest sobą tak potrafi mnie wyzywać krzyczeć ze tego nie da się opowiedzieć powiedzcie co mam robić i zawsze jest to samo trochę spokoju tak na mnie krzyczy jakbym bynajmniej człowieka zabiła

Agnieszka
Agnieszka
15.10.16 22:29
Reply to  Agnieszka

Próbowałaś odmawiać modlitwę uwolnienia za współmałżonka? To modlitwa, którą odmawia się 2x dziennie. Równocześnie mówi się nowennę do Krwi Pana Jezusa. Było tu raz świadectwo pewnej kobiety, która uratowała m.in. dzięki tej modlitwie swoje małżeństwo, ale myślę, że w Twojej sytuacji też pomoże. Modlitwa na pewno nie zaszkodzi. Albo nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Zaufaj Bogu, będzie dobrze 🙂

ajm
ajm
12.10.16 14:34

Będzie tak, że ze zdziwienia nie bedziesz mogła długo ochłonąć! Tak działa NMP , jeżeli tylko zgodzisz sie na wolę Pana Boga. A zgodziłaś się!! Dużo dobrego w życiu!

Sylwia
Sylwia
13.10.16 21:16
Reply to  ajm

Dziękuję bardzo za te pełne nadziei słowa, jak i za wszystkie pozostałe komentarze. Chcę wierzyć, że właśnie tak się stanie 🙂

Anka
Anka
12.10.16 13:43

Dziekuje za swiadectwo. Powiem Ci, ze ja tez sie modlilal w takiej intencji kiedys.. i tez podobnie rozwazalam, a teraz z perspektywy 5 lat moge Ci powiedziec, ze Bog wie co robi i robi bardzo dobrze. Jestem mu teraz wdzieczna,ze nie wysluchal wtedy moja modlitwe i ze dzis jestem z inna osoba, wlasnie z ta, ktora na prawde mi nalezy wedlug Jego woli. Ufaj i bedzie dobrze 🙂

Zona byłego alkoholika
Zona byłego alkoholika
12.10.16 12:02

Z Panem Bogiem 🙂

Kasia
Kasia
12.10.16 11:17

Ja też miałam podobnie. Ale poznałam kogoś koko kocham bardzo mocno a nawt mocniej niż tamtego

Zona alkoholika
Zona alkoholika
12.10.16 11:06

Bóg ma zawsze najlepszy plan, głowa do góry, będzie dobrze – zobaczysz!!!

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x