Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Udzielone łaski

Chciałam się podzielić łaskami otrzymanymi w trakcie trwania Nowenny. Może zacznę od początku. Nowenna była w intencji ślubu z mężczyzną z którym byłam w związku.

Było wszystko między nami w porządku aż pojawiły się problemy i rozstaliśmy się. Już mieliśmy takie rozstania wcześniej ale zawsze jakoś wracaliśmy do siebie. Parę lat temu modliłam się o chłopaka. Ten mężczyzna z którym byłam był właściwie w 99 % taki jak sb wymodliłam. Wliczając rozstania znaliśmy się ok 3 lat. Po prostu czułam, że to ten właściwy, nawet raz podczas modlitwy usłyszałam w sercu taki ciepły głos ” to ten” . Rozstania bolą chociaż już nie miałam siły walczyć. Modliłam się raz nowenną w innej sprawie ale nie została wysłuchana. Może kiedyś… tylko Maryja to wie. Postanowiłam jednak 2 miesiące temu, że podejmę ostatnią walkę o nas i modliłam się w intencji ślubu dla nas. Nie wiem czy nowenna zostanie wysłuchana ale cieszę się że ją odmówiłam.

Miałam trudny czas. Miałam znaleźć pracę, on obiecywał mi ślub ale nic nie wyszło z tych planów. Szukałam całe wakacje pracy, wysłałam setki Cv i nie dostałam pracy. Maryja przyszła mi z pomocą. Po pierwsze serce przestało mnie boleć jak to bywa po rozstaniach, po drugie mogę normalnie przebywać w tym mieście w którym spotykaliśmy się z chłopakiem, nie bolą wspomnienia. To dla mnie duża łaska żyć normalnie bez tego okropnego bólu serca. Zaczęłam zajmować się swoim życiem, odkryłam nową pasję- gotowanie. Nowenna też wydaje mi się, że dotknęła mojej mamy, ponieważ wcześniej dużo się martwiła swoim zdrowiem, płakała ( ma problemy z żołądkiem ), teraz widzę że jest lepiej u niej w sensie psychicznym ( jest bardziej pogodna ). A jeśli chodzi o pracę to nie dostałam nic chociaż chodziłam na spotkania i modliłam się dużo w tej intencji również. Natomiast po jednym spotkaniu zrozumiałam, że żeby dostać dobrą pracę taką jak bym chciała muszę poprawić swój angielski. Właściwie natychmiast zapisałam się na kurs do szkoły językowej. Do tego cały wrzesień uczyłam się słówek sama w domu. Teraz odmawiam kolejną nowennę w intencji dostania pracy w firmie w której byłam 2 razy na rozmowie o staż ale się nie udało ( podejrzewam, że przez mój angielski ). Został mi obecnie ostatni rok studiów. Musze przyznać, że cięzko mi się odmawia aktualną nowenną chociaż to dopiero drugi dzień. Wiem, że wynika to z obawy przed przyszłością. Czy dostanę faktycznie dobrą pracę… Uczyłam się ciężko tyle lat, tylko w niebie wiedzą jak bardzo się starałam. Chciałabym pracować w dobrej firmie. Za niedługo będę magistrem. Nie wiem czy uda mi się odmówić tą nowennę , w ogóle nie mogę się skupić, cały czas się rozpraszam. Mam nadzieje, że mimo to Maryja zaliczy mi różaniec. Ona wie co czuje i mam nadzieję, że zrozumie mnie.

Czy warto odmawiać nowennę? Warto. Ja myślę, że modlitwy zostaną wysłuchane, może nie już od razu ale za jakiś czas. Co do byłego chłopaka jeśli faktycznie jesteśmy sobie przeznaczeni to Maryja nas połączy, ewentualnie da mi męża najlepszego na świecie. Wierzę, że właściwa wersja się spełni. Co do pracy może po prostu jeszcze nie jestem gotowa, myślę gdzieś po chichu, że może uda mi się jeszcze tam gdzie chciałabym pracować ale to jeszcze nie jest ten czas.

Idę do przodu, skupiam się na studiach, angielskim. Lepiej dogaduję się ze znajomymi na studiach. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i przyjdzie taki dzień, że na prawdę będę szczęśliwa z moim mężem i będę miała dobrą pracę. Pamiętajcie że zły czas w życiu kiedyś minie. Wiele razy byłam w sytuacjach wydawało mi się bez wyjścia ale zawsze prędzej czy później przychodził dobry czas tak że wszystko mi się układało. Wierzę, że tak będzie i teraz. Byle do przodu ku lepszemu życiu. Pamiętajcie, że jeśli czasem was spotyka coś co wydaje wam się może złe, beznadziejne to tylko dlatego ,żeby zastąpić to czym nowym, dużo lepszym. Trzymajcie się Kochani i módlcie się . Maryja wam pomoże. Życzę wszystkim czytającym świadectwo dużo dużo szczęścia, ono przyjdzie prędzej czy później… 🙂 Tego jestem pewna ! Powodzenia 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Katarzyna
Katarzyna
17.10.16 21:40

Pogodne świadectwo Joanno!Jesteś mądra i dzielna☺Ufaj i wierz,a wszystko się ułoży.Na pocieszenie powiemTobie,że edukacja doskonale rozwija,jeśli udaje się czerpać z niej środki na życie,świetnie,jeśli nie?Można również zarabiać pracując.Sama ukończyłam studia na dwóch fakultetach plus podyplomowe(m.in.marketing i negocjacje).Prędzej bym się zestarzała,niż znalazła satysfakcjonującą pracę w kraju.Przerobiłam wiele firm,w końcu wyemigrowałam z kraju.Pracuję fizycznie,a zarobki są nieporównywalne,z tymi,które uzyskałabym w PL.Wybór więc jest zawsze.☺
powodzenia i opieki bożej życzę Ci serdecznie.z Panem Bogiem

Lucyna
Lucyna
17.10.16 17:30

Chciałabym wiedzieć,czy Pan Bóg przeznacza nam kogoś za męża,żonę?Przecież człowiek ma wolną wolę? Z drugiej strony mówi się nam ,że trzeba się modlić o drugą połowkę. Pewnie do końca życia się tego nie dowiem.

Ara
Ara
18.10.16 10:10
Reply to  Lucyna

Ja też tego nie rozumiem

bliźni
bliźni
17.10.16 08:47

Przepraszam… Na pewno się ułoży 🙂

Grześ
Grześ
16.10.16 21:49

Pomodlę się w Twojej intencji żeby Tobie życie się ułożyło z wartościowym mężczyzną i żebyś miała dobra prace .

Marta
Marta
16.10.16 21:17

I do Ciebie się uśmiechnie szczęście 🙂 wytrwaj w cierpliwości

wiesia
wiesia
16.10.16 20:48

Dziękuję Ci kochana za Twoje świadectwo. Pomodlę się w Twojej intencji, aby Maryja tak pokierowała Twoim życiem i Twoimi drogami, by marzenia się spełniły. Ufaj i wierz, mimo że Boże Młyny mielą powoli, że nastąpi taki czas, że łaski Boże będą spływać strumieniami. AVE MARYJA! Św Janie Pawle II módl się za Nami grzesznymi i słabymi. Powodzenia Joasiu!

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x