Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Modlitwa o uratowanie małżeństwa

Szczęść Boże. Moją NP zaczęłam odmawiać 6 sierpnia dwa dni po odejściu mojego męża wytrwałam w modlitwie 14 dni, lecz „zły” zaczął działać i odciągać mnie od modlitwy i niestety udało mu się to, poddałam się mimo tego, że odczuwałam opiekę i pomoc Matki Bożej, mąż, który nie chciał wcześniej ze mną rozmawiać zgodził się na rozmowę i wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu.

Odczułam spokój mimo rozpaczy po odejściu męża. Wiedziałam, że zawdzięczam to Matce Bożej. Po moim poddaniu się wszystko zaczęło się na nowo psuć mój mąż przestał się odzywać napisał ze nie chce mnie widzieć i mieć ze mną nic wspólnego, ze mnie nie kocha i nigdy nie kochał i ze zmusiłam go do ślubu, a po ślubie jesteśmy 1 rok i ze chce rozwodu. Opowiada o mnie bardzo złe rzeczy do znajomych i rodziny, podejrzewam ze może mieć kogoś. Maz zawsze był bardzo wierzący, teraz wiem ze odsunął się od Boga. Moja rozpacz i ból nie zna granic, 31 sierpnia znowu sięgnęłam po różaniec i nowennę pompejańska, znowu czuje ten spokój i opanowanie, czuje ze Matka Boża przytula mnie do siebie i koi mój żal i smutek. Modle się o zbawienie duszy mojego męża i o pokój w naszym małżeństwie, moje prośby nie zostały jeszcze wysłuchane, po tym co mój maż robi, przychodzą chwile zwątpienia czy to w ogolę ma sens, ale walczę z tym i nie poddaje się, tym razem się nie poddam. Wiem, ze po ludzku naszego małżeństwa nie da się uratować, próbowałam z mężem rozmawiać, prosiłam żebyśmy poszli wspólnie na masze św, ale on w ogolę nie chce ze mną rozmawiać ani mnie słuchać. Dla Pana Boga wszystko jest możliwe i jeśli wola Jego jest abyśmy wrócili do siebie to niech się tak stanie. Tylko cały czas nurtuje mnie jedno pytanie, czy jeśli mój maż twierdzi ze go zmusiłam do ślubu, choć nic takiego nie miało miejsca, to czy Pan Bóg pozwoliłby żebyśmy stanęli przed ołtarzem i przed Bogiem przysięgali na probe, aby po roku rozstać się? Kochani Wasze świadectwa są dla mnie siłą i kiedy przychodzi zwątpienie czytam je i dają mi one siłę i wiarę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
22 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Martin
Martin
04.08.20 18:38

Witam, jak formułować modlitwę kiedy żona odeszła do innego, chce rozwodu oraz dodam co chyba istotne że jesteśmy po ślubie cywilnym. Od początku znajomości z ,,kolegą” zrobiła się dla mnie oschła wręcz na siłę uprzykrzała każdą wspólną chwilę, w ciągu 5 miesięcy zmieniła się nie do poznania i wszystko runęło po moim długim leczeniu Opioidami które wywołały u mnie stany depresji , lęku, przewrażliwienia i paranoi. Jest osobą która ma sumienie ale w tym przypadku, ominęła mnie jak tonącego w wodzie, przed rozstaniem dodam że miewałem sny, które pokazywały mi sytuacje, które realnie miały miejsce ok. jeden czy dwa tygodnie… Czytaj więcej »

Aneta
Aneta
15.04.20 00:55

Boże wybacz me grzechy,blagam by mąż wybaczył mi wszystko co byc może sprawiło jemu przykrość, byśmy się nie rozchodzili,byśmy byli szczęśliwym małżeństwem na nowo. Proszę Cię Maryjo,Jezu i Św Rito o pomoc w ratowaniu mojego małżeństwa.

Monika
Monika
20.09.16 19:35

Bog zaplac za modlitwe jest ona nam bardzo potrzebna.

Marysia
Marysia
05.05.18 08:43
Reply to  Monika

Moniko niech Bóg będzie z tobą.

M.
M.
20.09.16 19:05

Monika na początku łatwiej odmawiać Różaniec z radiem (np Radio eM z Katowic 107,6 FM (lub przez internet) codziennie odmawiają 2 części, wcześnie rano i późno wieczorem. Zostaje Ci jedna część, którą możesz odmawiać jadąc samochodem, czy podczas wykonywania innych czynności. To radio bardzo mi pomogło – rozważania Ewangelii, felietony, muzyka – radio warte polecenia.
Zapewniam o modlitwie w Waszej intencji.

Katarzyna
Katarzyna
19.09.16 23:34

Moniko to typowe kiedy pojawia się kochanka to nagle mąż twierdzi że zmusiłaś go do ślubu lub był niedojrzały do jego zawarcia.Kłamstwo!!! Będzie kłamał byleby mógł być z kochanką.Skoro już gada że nie chciał się żenić to wniesie w przyszłości za namową kochanki skargę o stwierdzenie nieważności i dalej będzie brnął w kłamstwo.Moniko Bóg nigdy nie przyłoży reki do grzechu!Nie jest wola bożą rozbicie małżeństwa choćby trwało nawet jeden dzień.Twoje małżeństwo jest ważne i święte a widać to właśnie po tym z jaka zajadłością atakuje szatan on nienawidzi sakramentalnych małżeństw!

Monika
Monika
19.09.16 20:36

W moim malzenstwie dzieje sie coraz gorzej, wiem juz na pewno ze maz ma kochanke i mieszka z nia, mnie nie chce znac i mowi ze bylam jego najwiekszym bledem. A ja znowu mam pokuse zaprzestania modlitw, bo wydaje mi sie ze to prostu nie ma sensu, ze chyba nie uda sie uratowac naszego malzenstwa, choc bardzo bym tego chciala. Co robie nie tak? Prosze Was wszystkich o modlitwe bo ja juz sama po prostu nie daje rady

LAURA
LAURA
05.09.23 22:03
Reply to  Monika

Moniko, to że masz pokusę zaprzestania modlitwy, to również dzieło szatana. On robi wszystko żebyś przestałaa. Modląc się toczysz ogromna walkę. Jeżeli nie masz już sił i czujesz, że to nie ma sensu to postanów, że ukończysz ją dla Maryi, a swój wysiłek oddajesz za cierpienie Jej Syna. Jezus też był kuszony ale nie poddał się. On jak nikt inny wie jaką toczysz walkę, ile Cię to kosztuje. Dla Boga nie ma rzeczy niemożlwych. Otworz się na łaski płynące od Matki. Kiedy czujesz spokój, to znaczy że Ona jest przy Tobie i tuli Cię do serca. Bądź uważna, na wszelkie… Czytaj więcej »

M.
M.
19.09.16 01:48

Monika nie ustawaj w modlitwie, pompejańska czyni cuda, a ten spokój który już poczułaś podczas odmawiania to tylko początek. Ja, który w życiu nie odmówiłem całego różańca, obecnie kończę kolejną NP. Nie, nie wszystko o co poprosisz będzie Ci dane, ale z perspektywy czasu zobaczysz, że ON wiedział lepiej. Małżeństwo to sakrament i to nie przypadek, że stanęliście razem przed ołtarzem i dla Boga jesteście i będziecie od tego momentu jednością. Kilka lat również nurtowało mnie to pytanie.. po sześciu latach po rozwodzie oddaje się Jego Woli i całkowicie zawierzam. Chwała Panu

Agata
Agata
07.09.23 15:04
Reply to  M.

Niestety ale budujące to nie jest. Małżeństwo sakramentalne i pomimo tak dlugiego czasu nie odbudowane. A podobno do uratowania małżeństwa wystarczy tylko jeden wierzący małżonek i Bóg. Mało które jest odbudowane. Ja już ponad 5 lat proszę.

Marta
Marta
14.09.16 16:46

Aniu,tez miewam takie podszepty.
Sa to naprawde mocne watpliowosci ze gdy przychodza wszystko jest zwichrowane.
Potem pokoj..i tak wkolo.
Ja rowniez kocham męza.w seperacji 3lata,9 miesiecy. Ciagle sie zblizam do Boga i on mnie
Uzdalnia do kochania meza coraz bardziej.
Dzis przeczytalam taki cytat:”To on wzbudza
w was i chęć i zdolność zrealizowania,tego wczym On sam ma upodobanie” Flp 2,13
Polecam War room i Fireproof
Chwala Panu!

Ania
Ania
14.09.16 15:38

Ja mam takie same ostatnio watpliwosci czy ktorej z was udalo uratowac sie malzenstwo i czy nekaly was takie myslu ze moze to mazenstwo nie jest wazne..ja odmawiam rozaniec codzien moze to zly naprawde nekaja mnie takie mysli typu.ze bylismy za mlodzi ze moj maz ktory jest z kochanka znalazl prawdziwa milosc i ze to nie ma sensu ze sie modle za niego bo brak mi wiary przez te mysli ze Bog to widzi jak sie miota jest mi tak ciezko…bo moj maz nie tylko ma kochanke ale odwrócił sie od rodzicow nawet chce wymodlic jego nawrocenie zniane charakteru a… Czytaj więcej »

Monika
Monika
14.09.16 12:49

Dziekuje za wsparcie i modlitwe, jak narazie wszystko stoi w miejscu w sprawach naszego malzenstwa. Wracam wlasnie z Czestochowy gdzie poraz kolejny zawierzylam nas i nasze malzenstwo Matce Bozej. Ufam i wierze, ze wszystko sie dobrze ulozy z Boza pomoca. Nie trace nadzei.

Julissa
Julissa
01.09.19 06:56
Reply to  Monika

Witam serdecznie Moniko przeczytałam twoje świadectwo ostatnie wpisy są z dwóch lat co u ciebie. Ja odmawiam Nowenne od jesieni w intencji mojego małżeństwa i przemiany serca i nawrócenia dla mojego męża, powiedział mi że kocha tam tą kobietę i tak w końcu będzie z nią, też miewam myśli o samobójstwie i to że nasze małżeństwo nie ważne bo mąż stwierdził że zobaczył ja i zakochał od pierwszego wejrzenia że mnie tak nie kochał, jestem w rozsypce to już trwa prawie dwa lata zostałam sama bo teściowa u której mieszkamy, bardzo pobozna kobieta, zaakceptowała męża kochankę i ja będąc przez… Czytaj więcej »

Wioleta
Wioleta
16.07.20 07:05
Reply to  Julissa

Z dobrej synowej stałaś się zła bo kobieta zaślepiona chora miłością do swojego syna przyzwala na jego grzeszne życie. Mam bardzo podobna sytuację też jestem zła synowa i żona a moja teściowa codziennie na mszy sw patologicznie zapatrzona w swojego syna. Trzymaj się kiedyś zaświeci słońce w Twoim małżeństwie mam nadzieję że w moim też.

Agata
Agata
07.09.23 15:08
Reply to  Julissa

Teściowa na pewno nie wierząca skoro tak postępuje. Ja już ponad 5 lat sama, mąż z kochanką..pomimo modlitwa i próśb nic się nie zmienia.

magdalena
magdalena
14.09.16 01:38

Moniko sama odpowiedzialas kilkakrotnie na swoje pytanie nie martw sie – slowa meza , ze to Ty naklonilas Go do malzenstwa sa klamstwem szatana, ktory wszystko chce zepsuc i Nas oszukac, a na dodatek boi sie Maryji i nienawidzi rozanca… chce zebys sie poddala…nie rob tego i modl sie o meza.. chyba ze inna jest wola Pana ale napewno nawet jakby tak bylo to odmawiajac nowenne pompejanska odczuwa sie pomoc i obecnosc Maryji i napewno Pan poprowadzi to tak zebys byla szczesliwa i kochana bo Go o to prosisz, a tym samym zapraszasz do swojego zycia pozdrawiam

Wioleta
Wioleta
16.07.20 06:56
Reply to  magdalena

Mądre słowa i bardzo pokrzepiające. W moim małżeństwie też jest tragicznie:2lata po ślubie a mąż już kilkakrotnie nas zostawiał. Dodatkowo wyszły na jaw jego uzależnienia od alkoholu,masturbacji i notorycznych klamst. Tylko modlitwa daje ukojenie w tym co przeżywam. Odmawiam już druga nowennę a nadziei coraz mniej.

Kamila
Kamila
13.09.16 23:27

Moniko zobacz to świadectwo https://www.youtube.com/watch?v=LZRg68C7b6g

Marta
Marta
13.09.16 20:15

Obejrzyj Film War Room i Fireproof,oba znajdziesz
W internecie.
Pozdrawiam!Marrakesch

em.
em.
13.09.16 19:49

przeczytaj Moniko moje świadectwo https://pompejanska.rosemaria.pl/2016/08/em-zycie-po-rozwodzie/
Na początku miałam siłę i zapał, ale z biegiem czasu moja nadzieja na uratowanie małżeństwa (na dodatek po rozwodzie i bez dzieci) zmalała. Nie jest mi łatwo, ponieważ boję się że samotności. Po ludzku się boję i wcale nie uważam, że samotność jest super. Ty Moniko masz jeszcze szansę na uratowanie małżeństwa, bo rozwodu nie macie. Walcz więc, bo masz ogromną szansę! Pomodlę się za Ciebie dzisiaj.

22
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x