Joanna: Warto odmawiać!!

Kilka miesięcy temu postanowiłam zacząć odmawiać nowennę pompejańską. Był to bardzo trudny czas dla mnie i dla naszego narzeczeństwa. Trwały przygotowania do ślubu a ja byłam kompletnie niezadowolona z niczego, bardzo często się kłóciliśmy dochodziło nawet do sytuacji, że była mowa o rozstaniu….

naprawdę nie wiedziałam co mam robić dalej, gdzie szukać pomocy? byłam przekonana, że Mateńka Królowa Pompejów mnie słyszy i mi pomoże, chociaż nie nastawiałam się na to, ze będzie dobrze….pomyślałam, że Mateńka wie najlepiej co będzie dobre w tej sytuacji a ja się pogodzę nawet z najgorszym jeśli tak ma być….Królowa Pompejów sprawiła, że najważniejszy dzień w moim życiu był szczęśliwy bez jakiegokolwiek stresu i sprzeczek…..wszystko się ułożyło wtedy…Jednak ja nadal będę prosić Mateczkę o pomoc w moim małżeństwie bo niestety zaczęło się dziać nie najlepiej…. wierzę bardzo mocno i po cichu liczę na pomoc….. Po tej nowennę zaczęłam odmawiać kolejną nowennę w innej intencji. Bardzo zależało mi na szczęściu mojej siostry, która nie miała szczęścia w miłości. Nie mogła odnaleźć tego jedynego. Prosiłam bardzo mocno o to Mateczkę i po raz kolejny zostałam wysłuchana. Siostra zaczęła spotykać się z mężczyzną w którym się szczerze zakochała i z wzajemnością. Bardzo jestem wdzięczna za tę pomoc…. nie potrafię nawet wyrazić tego tutaj jak jesteś Cudowna i Kochana Królowo Pompejów…. Bardzo proszę o dalszą pomoc i wsparcie w moim życiu, w moim małżeństwie. Twoja czcicielka