Moja intencja nowenny pompejańskiej to zbawienie duszy zmarłego syna. W czasie odmawiania nowenny miałam sen z udziałem mojego syna. Przyszedł do mnie żeby mi powiedzieć, że bardzo mnie kocha i nie może tam spokojnie leżeć. Uścisnął mnie mocno, a jego ciało stało się zimne. Przebudziłam sie natychmiast, następnego dnia zadzwoniłam do mojej siostry, aby jej o tym opowiedzieć. Po skończonej rozmowie odłożyłam telefon na stół i wtedy telefon włączył się i ukazało się na nim imię mojego syna. Zbladłam, ponieważ jego telefon jest od pięciu miesięcy wyłączony i nieładowany. Moj mąż był tego świadkiem. Chwyciłam telefon i w tym momencie rozłączył się. Spróbowałam oddzwonić, ale oczywiście ukazała się informacja, że połączenie nie może zostać zrealizowane. Pomyślałam, że moja rozpacz po jego śmierci nie pozwala mu spokojnie odejść. Minęło trochę czasu.
Około sześć tygodni później mój syn przyśnił mi się ponownie – siedział przy stole w sypialni, a ja zaprosiłam go na rozmowę. Chwyciłam go za ręce i zapytałam: „syneczku, jak ci tam jest?”, a on, uśmiechnięty, odpowiedział: „mamo, wszyscy tutaj są tacy piękni. Pan Bóg powiedział, że żeby tutaj być, trzeba być bardzo czystym”. Przebudziłam się, a moje szczęście nie miało granic. Oczywiście, trwam nadal w modlitwie i tak już pozostanie, mam nadzieję, że na zawsze. Muszę się stać bardzo czysta, jak powiedział mój syn. Myślę, że to był jakiś przekaz od Pana Boga. Dlatego trwajmy w modlitwach i zdajmy się całkowicie na łaskę Boga i Matki Bożej
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Pan Bóg wie lepiej… (ciąża)
Emi: o uwolnienie od przekleństwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Wielkie jest miłosierdzie boże! Bardzo trudno prowadzić ziemskie życie,w zgodzie z przykazaniami bożymi.Wiem po sobie.Modlitwa jest drogą i siłą,dzięki którym,mamy szansę zmiany na bycie miłymi Bogu.
Dziękuję za świadectwo.
piekne swiadectwo, poglebia wiare w ta piekna Nowenne! Chwala Panu i Krölowej Rözanca Sw.
Coś pięknego