Odmawiam nowennę z upodobaniem od prawie trzech lat z przerwami. W jednej z intencji prosiłam o pomoc w uwolnieniu mojej rodziny z nałogów. Oj, było ciężko i nadal jest. Ale właśnie zauważyłam, że nie palę papierosów już od trzech tygodni.
Wcześniej nie wyobrażałam sobie dnia bez papierosa, nie pomagały desmoxan i modlitwy. Po spowiedzi paliłam i paliłam, choć czułam się z tym fatalnie. Myślałam, że będę paliła zawsze. Aż zapragnęłam pewnego dnia uwolnienia się z tego nałogu, pomimo iż właśnie w rodzinie panuje kryzys i mam masę wymówek, żeby palić, bo życie jest takie trudne i niesprawiedliwe.
Właśnie wtedy otrzymałam w sercu podpowiedź, jak powstrzymać się przed kolejnym papierosem. Nie palę dla Ciebie, Boże.
Nie sprawia mi to, o dziwo, wielkiego problemu, bo Bóg odbiera mi ochotę na kontynuowanie nałogu i uwalnia mnie. Proszę też, by została uwolniona cała moja rodzina, ale niech będzie Wola Boża. Jeszcze jedno – jestem szczęśliwa, że nie muszę palić. Czasem jeszcze mam na to małą ochotę, która szybko mija, gdy pomyślę o całej wiedzy, którą zdobyłam z pragnienia Miłości Bożej.
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Miłosierdzie od Boga
Agnieszka: Nowenna pompejańska? ŻARTUJESZ?!
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ciesze się ze doswiadczylas tej laski, ja również. Choć tym razem nie przez nowenne Pan Jezus zabrał mi nałóg.Nie pale juz 2 lata i wcale mnie nie ciągnie.Chwala Panu!
Wazne: dzis wieczorem na antenie TVP1 o godz. 22.15 zostanie premierowo wyemitowany wstrzasajacy dokument o bohaterstwie chrzescijan w Iraku i Syrii oraz ich oprawcach z ISIS.