Kinga: Pomoc w nauce i spokój w związku

Długo nie mogłam zebrać się do napisania świadectwa, jednak dziś modląc się, coś mnie tknęło i obiecałam to Matce Bożej. Nowennę zaczęłam odmawiać w trudnym dla mnie okresie, natknęłam się na nią w internecie na kilka dni przed rozpoczęciem 2016 roku. Zapisałam się do newslettera, by codziennie otrzymywać przypomnienie o nowennie. Na początku było mi ciężko odmówić choć 1 różaniec, ale po niecałym tygodniu spłynęła już na mnie ogromna łaska. Miałam w szkole problemy z matematyką, groziła mi na semestr ocena niedostateczna.

Zaczęłam się gorliwie modlić a Matka Pompejańska wylała na mnie swą łaskę, zaliczyłam na 3. Była to moja pierwsza nowenna, ale pod jej koniec byłam już zmęczona i gdy ją skończyłam, nie planowałam odmawiania kolejnej. Los jednak chciał inaczej, zaczęły się problemy w moim związku. Ciągłe kłótnie, brak zrozumienia… Wtedy zaczęłam odmawiać moja drugą nowennę, która trwa do dzisiaj. Otrzymałam wiele łask, m.in. brak kłótni, zrozumienie i prawdziwą miłość. Czuję w każdej sytuacji opiekę Matki Bożej. Tak jak obiecałam ,,wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu które mi wyświadczyłaś…”. Poleciłam już tę modlitwę przyjaciółce, której również pomogła, a teraz opowiem o niej mojej Mamie. Szczęść Boże wszystkim!