Mniej więcej rok temu prosiłam Was o modlitwę w mojej intencji, byłam pomówiona o coś czego nie zrobiłam, bardzo potrzebowałam wtedy Waszej modlitwy, sama również odmawiałam kolejną nowennę pompejańską w tej intencji, byłam zrozpaczona. Teraz wszystko się zmieniło dzięki Matce Bożej, dzięki Waszym modlitwom.
Jestem po stokroć wdzięczna i szczęśliwa, że Bóg usłyszał moje wołanie. Jak słyszałam o tym, że kluczem do poukładania naszego życia jest zawierzenie się Panu Bogu i Matce Najświętszej, to było dla mnie jakieś abstrakcyjne, myslałam, ze nie jestem do tego zdolna. A Pan Bóg dzięki tej całej sytuacji pokazał mi jak bardzo mnie kocha, że zawsze mogę na niego liczyć, nawet po ludzku w beznadziejnych sprawach. Najważniejsze, żeby zaufać pomimo wszystko, cokolwiek by się nie działo. Jeszcze raz bardzo dziękuję za modlitwę i zachęcam wszystkich by się nie zniechęcać, bo złemu o to chodzi, a tylko w Bogu jesteśmy mocni. Maryja wzywa choćby w Medjugorie, o nieustanną modlitwę, różaniec. Nie ustawajmy w modlitwie rózancowej. Przepraszam, że tak późno piszę to świadectwo.
Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica! Pozdrawiam serdecznie.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Pan Bóg wie lepiej… (ciąża)
Emi: o uwolnienie od przekleństwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
https://youtu.be/N9Q6_XGeQXg