Chciałabym podzielić się o otrzymanej łasce. Długie lata starań o dziecko, bardzo długie nie przyniosły efektów, lata wyjazdów do rożnych lekarzy nie dały owoców, aż w końcu doszliśmy z mężem do wniosku że adopcja jest naszym przeznaczeniem, ale i tutaj droga okazała się przez wielkie trudy, nawet i odrzucenie przy pierwszych spotkaniach, że nie jesteśmy w tym momencie gotowi, w sumie cała procedura trwała 3 lata. Szkoda że tak późno dowiedziałam się o tej modlitwie, bo może uniknęłabym wielu błędów i zaoszczędziła zdrowia szukając ratunku w różnych klinikach.
Cały czas modliłam się, ale nic nie przynosiło pomocy, powiedziałabym że było coraz gorzej, złe decyzje, a ja coraz bardziej pogrążałam się w rozpaczy i depresji. Dowiedziałam się o nowennie od bliskiej osoby w rodzinie, ale upłynął jakiś czas za nim wzięłam różaniec do ręki. Nowennę odmawiałam w innej intencji, a po dwóch tygodniach otrzymaliśmy informacje z propozycją dziecka i dzisiaj jesteśmy szczęśliwymi rodzicami małego dziecka. Otrzymałam również łaskę miłości, bo kocham moje dziecko nad życie. Składam to świadectwo, ponieważ taka jest obietnica i w ten sposób dziękuję Matce Bożej z Pompei ale i chcialabym się podzielić z kobietami, które są w podobnej sytuacji, można by rzec bez wyjścia, bo wszystko zawodzi, warto rozważyć inną drogę, może to jest nasza droga i przeznaczenie.
Dziękuję Matko Boża.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Pan Bóg wie lepiej… (ciąża)
Małgorzata: Uzdrowienie z depresji
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Beata przeciez mąż Cię kocha , nie stresuj się . To przeszłość było minęło
to była chyba grzywna(dokładnie nie pamiętam) i zawiasy
Zadowolona bardzo dziękuję za odpowiedź,udam się KRK i poproszę o to zaświadczenie i będzie wszystko jasne. Bardzo się cieszę,że w końcu to się wyjaśni. Dziękuję dziewczyny za pomoc,ta sprawa bardzo ciąży na moim sumieniu zwłaszcza w kontekście adopcji. Bóg zapłać
Widzę, że Zadowolona mnie wyręczyła. Także Beato powodzenia.
Ale jaka była kara? Jeśli to był tylko grzywna lub tzw. zawiasy to tak …:)
to było 8 lat temu,czy możliwe,że mój czyn został zatarty? Nie wiedziałam o takiej możliwości, dzięki Ara za nadzieję.
W razie skazania na karę pozbawienia wolności zatarcie skazania następuje z mocy prawa z upływem 10 lat od wykonania, uznania jej za wykonaną lub darowania kary albo od przedawnienia jej wykonania. Sąd może jednak na wniosek skazanego zarządzić zatarcie skazania już po upływie 5 lat, jeżeli skazany w tym okresie przestrzegał porządku prawnego, a wymierzona kara pozbawienia wolności nie przekraczała 3 lat. W razie skazania na grzywnę albo karę ograniczenia wolności, zatarcie skazania następuje z mocy prawa z upływem 5 lat od wykonania lub darowania kary albo od przedawnienia jej wykonania. Na wniosek skazanego sąd może zarządzić zatarcie skazania już… Czytaj więcej »
Kochani czy orientujecie się jak to jest z adopcją jeśli jeden z małżonków był karany(niestety błędy młodości-kradzież) .Najgorsze jest to ,że mój mąż o niczym nie wie.W naturalny sposób nie możemy mieć dzieci,choć ja się o to wciąż modle,a mąż już wspominał o adopcji.Bardzo się boję jego reakcji i tej kompromitacji
Modl sie i porozmawiaj z mezem ale najpierw sie modl za niego. Pros twojego aniola aby rozmawial z aniolem twojego meza aby ten mowil twojemu mezowi!!! Zakrecilam 3mam kciuki a prawda wyzwala. Sciskam cie i czuje z toba
Nie wiem ile lat temu popełniłaś czyn , ale jeżeli dawno to mogło już nastąpić zatarcie skazania i nie figurujesz w Krajowym Rejestrze Karnym