Jadzia: Przemiana syna

Nowennę Pompejańską odmawiam nieustannie od paru lat w różnych intencjach, chcę podziękować za wszystkie łaski które otrzymałam, nasza kochana Mama nigdy nie zostawia mnie i mojej rodziny w potrzebie.

Ostatnio modliłam się w intencji, by mój syn Dominik przebaczył mi moje błędy wychowawcze i powrócił do Sakramentów św i Kościoła. Pod koniec nowenny zauważyłam jak się zaczyna zmieniać, powiedział mi – ” mamo ja źle postępowałem i chcę się zmienić”, poszedł rano ze mną do kościoła, umówił się z ks na rozmowę a na drugi dzień przystąpił do Sakramentu Pokuty po latach,oraz wrócił do bycia ministrantem, jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.

Chcę jeszcze napisać o cudach jakich dokonał Pan Jezus i Maryja w moim życiu.

Zostałam w młodym wieku wdową z trójką dzieci, mąż zginął w wypadku w kopalni. najmłodszy syn miał niespełna 4 lata.Wcześniej też nie miałam sielanki, mąż alkoholik,dominował w każdej dziedzinie życia, choć byłam ofiarą (zrozumiałam to później) po jego odejściu nie mogłam sobie poradzić, wpadłam w depresję, jakby w czarną odchłań, trudno to wszystko streścić i opisać.

Jezus uleczył to wszystko w swych kroplach krwi i niezgłębionym miłosierdziu a Maryja w swojej nowennie z Pompejów

Otrzymałam wiele łask, deszcz łask, uzdrowienie wewnętrzne, przemianę mojego życia, miłość Maryi i opiekę gdyż Ona jest zawsze przy mnie.

Dziękuję, uwielbiam i kocham Cię Maryjo